Co roku, w trakcie Ogólnopolskich Dożynek na Jasnej Górze ofiarowywany jest chleb - szczególny symbol naszego dziedzictwa kulturowego, w którym kumuluje się cały system wartości, wiary, obrzędów, historycznej spuścizny jaką odziedziczyliśmy i kultywujemy na co dzień. Czyż nie byłoby wspaniale, gdyby jego składniki pochodziły nie tylko z ojczystych pól, ale ze wszystkich miejsc, gdzie żyją Polacy? Ta myśl zrodziła ideę wypieku „Chleba Narodowego", wspólnego dzieła Polonii i Polaków niezależnie od miejsca ich zamieszkania. Ofiarowany podczas uroczystej Mszy Świętej Dożynkowej w dniu 3 września 2023 r. na Błoniach Jasnogórskich w Częstochowie będzie wyrazem naszego przywiązania do ojczyzny i troski o tradycję, która sprawia, że stanowimy ponad sześćdziesięciomilionową społeczność, z której niemal połowa przebywa na stałe poza granicami macierzy.
Pomysł Narodowego Chleba narodził się w Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Olsztynie, który zaprosił do tego przedsięwzięcia Stowarzyszenie "Wspólnota Polska". Nie bez przyczyny. Liczymy bowiem, że za naszym pośrednictwem Polonia odwiedzająca swoją ojczyznę przekaże to, co do przygotowania chleba niezbędne - mąkę i sól, oczywiście w ilościach symbolicznych. Tak jak dawniej sypaliśmy kopce na pamiątkę naszych bohaterów, gromadząc ziemię z najodleglejszych zakątków ziemi, tak teraz możemy zebrać mąkę z najdalszych pól, gdzie żyją nasi rodacy. Co więcej, winno stać się to zwyczajem, bo oddaje faktyczną sytuację naszego narodu rozproszonego po świecie. Wypiekiem zajmie się Piekarnia Szabelski z Piecek woj. Warmińsko-mazurskim.
Odpowiedź na to pytanie jest prosta i złożona zarazem.
W kontekście dożynek zauważyć należy, że w polskiej i słowiańskiej tradycji chleb był symbolem pożywienia, a także dostatku i pomyślności. Nie zawsze bowiem i nie dla wszystkich był pożywieniem podstawowym i codziennym. W biedniejszych częściach kraju, jeszcze w I połowie XX w. pojawiał się w domu jedynie w większe święta. Chleb miał duże znaczenie w całym roku obrzędowym. We wszystkich uroczystościach związanych ze świętami odgrywał istotną rolę. Na przykład podczas świąt Bożego Narodzenia na wigilijnym stole zawsze zajmował miejsce najważniejsze. Pieczono kilka rodzajów chleba: chleby zwykłe, podobne do dzisiejszych ciast, strucle, a także drobne bułeczki pieczone dla kolędników i dzieci. Przypuszcza się, że dzielenie się opłatkiem przy Wigilii jest u nas zmodyfikowanym starym zwyczajem dzielenia się pieczywem obrzędowym. Z kolei dzielenie się chlebem ze zwierzętami pozostało żywe po dziś dzień.
Chleb towarzyszył również rozpoczynaniu najważniejszych prac gospodarskich. Ich początek miał charakter obrzędowy. Na przykład górale beskidzcy przygotowując się do pierwszej w roku orki wynosili pług poza obejście, wracali do zagrody i założywszy na woły jarzmo dawali im chleb i miód, aby były silne. Chleba nie mogło także zabraknąć przy rozpoczynaniu zbiorów. Czynność ta, zwana popularnie zażynkami, była obwarowana licznymi zakazami i nakazami magicznymi. Żniwo rozpoczynała kobieta, a więc osoba, która piecze chleb. Żniwiarka przynosiła na pole chleb, który pozostawał na polu jako ofiara.
W okresie międzywojennym po narodzinach dziecka położnica i potka (matka chrzestna) obdarzały się nawzajem pieczywem. Odbywało się to w ten sposób, że położnica przesyłała przez męża potce kolędę składającą się z kołacza, chleba lub babki. W zamian potka przychodząc na uroczyste odwiedziny położnicy przynosiła kołacz i wódkę. Przyjęcie chleba przez potkę było symboliczną akceptacją propozycji zostania matką chrzestną, z wszelkimi konsekwencjami tego faktu.
Bardzo istotna była rola chleba (pieczywa) w obrzędach weselnych. Tzw. kołacz weselny stanowił podstawowy element tych uroczystości, symbolizując mądrość, gościnność i płodność.
Jak mówią ludowe mity chleb był tym rodzajem pramaterii, z której Bóg stworzył człowieka. Motyw chleba jest ściśle związany z legendami i przypowieściami biblijnymi, szczególnie z ewangeliczną historią o pomnożeniu chleba przez Pana Jezusa. Dwukrotny cud Jezusa dokonany podczas jego publicznej działalności w Galilei w okolicach Kafarnaum, opisany został w pismach Nowego Testamentu. Drugie rozmnożenie, podczas którego nakarmiono 4 tys. osób, określane było, jako „cud siedmiu chlebów i ryb”. Żaden z innych cudów nie pozostawił tak wiele śladów w Ewangeliach. Przykład ten pozwala stwierdzić, iż chleb jako dar boski lub też jedna z postaci Boga traktowany był jako żywa istota o właściwościach sakralnych. Chleb będący najbardziej podstawowym i powszechnym rodzajem pożywienia był każdego dnia rodzajem komunii. Uważano też, że wzajemne obdarowywanie się pieczywem jest warunkiem istnienia świata, a proces składający się na wyprodukowanie bochenka chleba porównywalny jest jedynie z męczeństwem Chrystusa. Męczeństwo chleba zawiera więc pewien „ciężar sakralny”. Owa sakralna siła chleba jest tak wielka, że ugiąć się przed nią musi każdy demon. Dla wierzeń ludowych powszechny był zakaz stąpania po okruszynach chleba. Nie wolno było chleba upuścić na ziemię, gdyż takie zachowanie taktowano, jako wielkie przestępstwo moralne. Cyprian Kamil Norwid opisywał Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów Nieba....
Chleb był kreatorem przestrzeni świętej, jaką stanowi dom wiejski. Przed postawieniem chałupy, w jej węgłach układano kawałki chleba; pierwszą wnoszoną do izby rzeczą podczas przeprowadzki był bochen chleba. Również na co dzień w izbie wiejskiej chleb zajmował miejsce poczesne. Cały dzień leżał na stole przykryty białym lnianym obrusem, będąc w gotowości służenia domownikom i podróżnym.
Wierzono też, że w czasie pieczenia chleba istnieje pierwiastek konkurencji pomiędzy Aniołem i Diabłem, element ten jest warunkowany faktem wypieku podpłomyków i palenia w piecu po wyjęciu zeń gotowego chleba. Porównywane jest to do kreacji Świata (Ziemi), podczas której odbywa się walka pomiędzy Bogiem i Szatanem.
Jak widać w polskiej tradycji chleb odgrywał znaczącą rolę w całym roku obrzędowym i licznych obrzędach rodzinnych. Poza tym wierzono w ścisły związek chleba z religią i wiarą. Traktowano go, jako materię pośredniczącą w kontaktach ludzi ze światem boskim.
Zachęcamy do udziału w wyjątkowym przedsięwzięciu pieczenia "Narodowego Chleba". Niech stanie się wyrazem naszego patriotyzmu i przywiązania do tradycji.