Długo nie trzeba było czekać na efekty pobytu młodzieży polskiej z Berlina, która w ramach akcji Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" - "Lato z Polską", szlifowała umiejętności taneczne w Zespole Śląsk oraz Państwowej Szkole Baletowej w Bytomiu, na zgrupowaniu zorganizowanym przez Górnośląski Oddział Stowarzyszenia, pod opieką Skarbnika Oddziału Alicji Brzan-Kłoś. Brawurowy występ na Festynie „Zabawa bez granic” - ulubionej polonijnej imprezie plenerowej berlińskiej Polonii - był tego najdobitniejszym przykładem.
Dla przypomnienia uczestnicy "Lata z Polską" z Polsko-Niemieckiej Szkoły Europejskiej Katharina-Heinroth-GS przybyli do kraju przodków, aby doskonalić sztukę tańca, jednak mieli również okazję poznać kulturę Śląska, zwiedzić ważne dla naszej historii miejsca, oglądać spektakle teatralne, muzea i - jak wiek nakazuje - pobawić się z rówieśnikami z Polski. Jak widać był to pożyteczny wyjazd, bo oprócz pięknych wspomnień pozostały również nowe umiejętności, którymi można pochwalić się przez rodakami.
O pobycie młodzieży pisaliśmy w dwóch artykułach
Pierwsza część pobytu
Druga część pobytu
Skoro o Festynie berlińskim mowa, to proponujemy relację przesłaną dla Polonijnej Agencji Informacyjnej przez Małgorzatę Tuszyńską.
Festyn „Zabawa bez granic” to ulubiona polonijna plenerowa impreza, która na stałe wpisała się w harmonogram imprez Polonii w Berlinie. Organizuje ją Polska Rada Związek Krajowy w Berlinie. Te cykliczne spotkania to jedna z najbardziej popularnych imprez jesiennych, które cieszą ludzi w różnym wieku. Na berlińskie łąki przychodzą wielopokoleniowe rodziny poczynając od najstarszych wiekiem ludzi po najmłodszą latorośl.
W tym roku wszystko zdawało się być jednak inaczej niż przez ostatnie 25 lat. Festyn ten ma tak długą tradycję. Organizatorzy zmienili miejsce imprezy, a pogoda, która zawsze dopisywała, w tym razem zapowiadała się deszczowo. Przygotowania przebiegały zatem dwutorowo, aby w razie deszczu festyn przeprowadzić na hali zaprzyjaźnionego ośrodka jeździeckiego.
W niedzielę 11 września od rana zaświeciło jednak słońce i na zielonych terenach przy Alter Bernauer Heerweg 31 w Reinickendorf zbudowano polonijne miasteczko ze straganami stowarzyszeń i polonijnych restauratorów, aby specjałami kuchni polskiej i polską muzyką zabawić dorosłych, a polonijnym milusińskim stworzyć możliwość do spróbowania swoich sił w przeróżnych kategoriach sportowych i artystycznych.
Na stoiskach polonijne stowarzyszenia, członkowie i sympatycy Polskiej Rady w Berlinie oferowałi uczestnikom warsztaty, zabawy i gry animacyjne i sportowe. Można było rozwijać swoją kreatywność w malarskiej galerii plenerowej Eli Woźniewskiej i stacji graffiti, lepić, wycinać, malować najróżniejsze figury i wzory pod opieką pedagogów Towarzystwa „Oświata”. Najmłodsi uczestnicy festynu mieli okazję dać upust swojej energii pogrywając w piłkę nożną pod opieką Klubu Piłkarskiego „FC-Polonia Berlin” oraz ping ponga, badmintona, koszykówkę, tenis stołowy. Można było przypomnieć sobie stare polskie i niemieckie zbawy: gry w klasy, bieg z kartoflem czy skanienie przez gumę, które przeprowadzali berlińscy turyści skupieni wokół PTTK w Berlinie. Najmłodsi posłuchać mogli pięknie czytanych bajek, a nieco starsi skonstruować latawiec pod kierunkiem instruktorów z aeroklubu z Zielonej Góry. W tym roku wiatr dopisał i latawce stanowiły nie lada atrakcję podczas pokazów nad łąką w Reinickendorf.
Wszyscy dorośli i dzieci pobiegli pod wodzą Komandora Festynu Marka Radocha kolejny raz dla Niepodległej. W tym roku Konsul RP, pan Marcin Król i kierownik Biura Polonii, pani Klaudana Droske wzmocnili grono dorosłych biegaczy i zmagali się o zajęcie jak najlepszego miejca. Na wszystkich uczestników biegu czekały pamiątkowe medale. Miłośnicy historii mogli popisać się wiedzą o pieśni Legionów Polskich z okazji 225-lecia ich powstania.
W trakcie trwania festynu można posłuchać było muzyki polonijnych zespołów muzycznych „New Voice System” i „Bloody Kishka” oraz przyjaciół, w których repertuarze królowała polska piosenka. Imprezę moderował Przemek Walkowicz. Największą jednak radość i przyjemność sprawiały Polonusom spotkania i rozmowy w towarzystwie Rodaków oraz przysmaki polskiej kuchni i relaks na łonie natury. Bogaty program sportowo – kulturalny przyciągnął wielu zwolenników piknikowej zabawy. Oprócz zabaw dla dzieci i dorosłych, Akademia Cyrkowa oraz dmuchany plac zabaw były najczęściej obleganymi przez milusińskich atrakcjami.
Było zatem w czym wybierać! Jak zwykle, największą popularnością cieszyły się wszelakie konkursy, w których można było wykazać się kreatywnością, umiejętnościami sportowymi, artystycznymi i manipulacyjno- konstrukcyjnymi. Polonijna młodzież bawiła się wsypaniale walcząc dzielnie o prym w przeróżnych dyscyplinach. Zwycięzcy zawodów i konkursów zostali uhonorowani pucharami, medalami, proporczykami, dyplomami i nagródami rzeczowymi z rąk polskich i niemieckich przedstawicieli władz. Młodzież była usatysfakcjonowana uroczystą ceremonią odznaczania zwycięzców, którą mocno przeżywali przy aplauzie publiczności.
Na festynie oprócz polonijnych działaczy pojawili się niemieccy politycy pani Emine Demirbüken-Wegner wiceburmistrz dzielnicy Reinickendorf oraz pani Julia Schrod-Thiel radna miejska. Obecność niemieckich przedstawicieli jest dowodem na to, jak bardzo jesteśmy widoczni swoim zaangażowaniem we współistnieniu Polaków i Niemców w Berlinie. Pod adresem Polonii i Polaków w Berlinie padało wiele pochlebnych słów. Niemieccy politycy bardzo doceniają aktywność Polonii w stolicy Niemiec. Wyrażali także podziękowania za zaangażowanie Polski w pomoc Ukrainie i jej obywatelom, uciekinierom przed rosyjską agresją na ich suwerenne państwo.
Za przeprowadzenie i finansowanie festynu słowa podziękowania należą się wielu osobom, instytucjom, firmom oraz sponsorom wspierającym projekt „Zabawa bez granic”. Przede wszystkim jednak rzeszy zapaleńców, którzy pod egidą Polskiej Rady Związku Krajowego w Berlinie od 25 lat niezmiennie organizują to wspaniałe rodzinne spotkanie dla polskich i niemieckich rodzin. Dają oni polonijnej młodzieży i dzieciom możliwość oderwania się od komórek i komputerów i pokazania potencjału, który można w nich odkryć.
Projekt „Zabawa bez granic”
sfinansowany został ze środków
Pełnomocnika Rządu Federalnego Niemiec ds. Kultury i Mediów
oraz Sparkassy Berlin.
Małgorzata Tuszyńska
Poniżej foto-relacja oddająca nastrój i klimat festynu polonijnego.
Zdjęcia: Wojciech Jaszczyk