Polska w obronie wolności

"Z ziemi włoskiej do Polski" 1944-1945

Po początkowych sukcesach ofensywa wojsk sprzymierzonych w 1943 r. we Włoszech zaczęła tracić impet. Trudne jesienne warunki atmosferyczne, słaba sieć drogowa oraz tężejący opór Niemców sprawiły, iż front ustabilizował się wzdłuż umocnionych pozycji. Zamykały one drogę na Rzym, a kluczowym ich punktem było wzgórze Monte Cassino. Przeprowadzone trzy kolejne alianckie natarcia nie przełamały obrony. Nie dała też rezultatów próba obejścia pozycji niemieckich.


Desant pod Anzio nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Jedynym sposobem na wyjście z impasu było frontalne natarcie. Wkolejnym, czwartym już ataku, który rozpoczął się w nocy na 12 maja, główne zadanie przełamania obrony między Cassino a Passo Corno przypadło 2 Korpusowi Polskiemu, mającemu za sąsiada brytyjski 13 korpus. Przeciwnikiem Polaków były doborowe oddziały niemieckie z 1 Dywizji Spadochronowej oraz formacje strzelców górskich. Pozycje nieprzyjaciela były świetnie ufortyfikowane, nasycone dużą ilością broni maszynowej i artylerii, na masową skalę stosowano różnego rodzaju miny. Dwa pierwsze dni natarcia przyniosły oddziałom polskim ogromne straty, sięgające w batalionach pierwszego rzutu 40-70%.

Choć natarcie to nie przyniosło ostatecznego sukcesu, to związanie przez siły polskie znacznej ilości wojsk niemieckich pozwoliło Brytyjczykom na sforsowanie rzek Gari i Rapido. Po reorganizacji i uzupełnieniu oddziały polskie 17 maja ponowiły natarcie na pozycje niemieckie. Wtrudnych dwudniowych walkach i po zdobyciu kolejnych wzgórz otaczających klasztor Monte Cassino, a także w wyniku sukcesów oddziałów brytyjskich i francuskich, załoga niemiecka została zmuszona do opuszczenia stanowisk. 18 maja o godz. 9.40 patrol z 12 Pułku Ułanów Podolskich zatknął biało-czerwony sztandar na ruinach klasztoru. 24 maja, po zdobyciu przez Polaków ufortyfikowanego miasteczka Piedimonte, a następnego dnia wzgórza Monte Cairo, "linia Hitlera" została przełamana. Droga na Rzym stała otworem.


Gen. Alexander, dowódca 15 Grupy Armii, skierował do 2 korpusu rozkaz, w którym czytamy m.in.:

Żołnierze 2 Korpusu Polskiego, jeżeliby mi dano do wyboru między którymikolwiek żołnierzami, których bym chciał mieć pod swoim dowództwem, wybrałbym Was - Polaków.

Działania te spowodowały straty 2 korpusu wynoszące ponad 4000 zabitych, rannych i zaginionych żołnierzy.

Po wkroczeniu aliantów do Rzymu (4 czerwca 1944 r.), posuwające się na północ wojska wstrzymały kolejne linie niemieckich umocnień, w tym "linii Gotów". Nacierające wzdłuż wybrzeża Adriatyku oddziały 2 korpusu dotarły w ciągłych walkach 17 lipca pod Anconę. Miasto w wyniku dwudniowych walk zostało zdobyte. Broniącą go 278 Dywizję Piechoty rozbito. W sierpniu 1944 r. żołnierze 2 korpusu rozpoczęli działania, mające na celu przełamanie "linii Gotów", co nastąpiło 31 sierpnia po zdobyciu miasta Pesaro. Działania te kosztowały Polaków ponad 1350 zabitych. Przesunięty we wrześniu do odwodu 8 Armii brytyjskiej 2 korpus otrzymał pierwsze od rozpoczęcia kampanii uzupełnienia.


Po wejściu ponownie do walki w końcu 1944 r. oddziały polskie osiągnęły linię rzeki Senio, gdzie front ustabilizował się do marca 1945 r. W rozpoczętym 8 kwietnia 1945 r. natarciu 2 korpus przełamał obronę niemiecką nad rzeką Senio. 21 kwietnia polscy żołnierze wkroczyli do Bolonii, owacyjnie witani przez ludność włoską. 17 dowódców polskich otrzymało honorowe obywatelstwo Bolonii, zaś 215 żołnierzy otrzymało specjalnie wybity medal z napisem: Al liberatori che primi entrarono in Bologna 21 Aprile 1945 - per benemerenza (Oswobodzicielom, którzy jako pierwsi weszli do Bolonii 21 kwietnia 1945 r. - w dowód zasługi.) Włosi nawiązali dobre kontakty z żołnierzami 2 Korpusu Polskiego. Łączyła ich wspólna wiara rzymskokatolicka, zaś z wojskowymi włoskimi wspólny udział w walce.

Mimo sukcesów militarnych żołnierze korpusu nie zdołali jednak powrócić z bronią do Polski. Po przewiezieniu do Wielkiej Brytanii w 1947 r. 2 Korpus Polski został rozformowany.



Oznaki jednostek Wojska Polskiego we Włoszech



2 Korpus Polski we Włoszech


Dowódca:

- gen. Władysław Anders.

Skład:

- 3 Dywizja Strzelców Karpackich,
- 5 Kresowa Dywizja Piechoty,
- 7 Dywizja Piechoty (rezerwowa),
- 2 Brygada Pancerna,
- 2 Grupa Artylerii (4 pułki artylerii),
- Pułk Ułanów Karpackich,
- 1 pułk artylerii przeciwpancernej,
- 2 pułki artylerii przeciwlotniczej,
- batalion saperów.

Straty:

- zabici - 2 301,
- ranni - 14 830,
- łącznie - 17 131 żołnierzy i oficerów (36,2% stanu osobowego)



Generał Nikodem Sulik-Sarnowski

Generał Nikodem Sulik-Sarnowski (1893-1954)

W okresie I wojny światowej służył w armii rosyjskiej.
Od 1919 r. w Wojsku Polskim.
W 1939 r. jako dowódca pułku KOP wyróżnił się w walkach z Sowietami. Następnie w Związku Walki Zbrojnej w Wilnie. Aresztowany przez Sowietów, do VIII 1941 r. był więziony. Uwolniony, służył w Wojsku Polskim w ZSSR i na Wschodzie.
Dowódca 5 Kresowej Dywizji Piechoty 2 Korpusu Polskiego.
Uczestniczył w kampanii włoskiej. W 1944 r. otrzymał stopień gen. bryg. Po wojnie mieszkał w Londynie, gdzie zmarł 14 I 1954 r.
Odznaczony m. in. orderem Virtuti Militari 4 i 5 kl.








Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów