Światowy festiwal
polonijnych zespołów folklorystycznych














STRONA GŁÓWNA     DZIEŃ 1     DZIEŃ 2     DZIEŃ 3     DZIEŃ 4     DZIEŃ 5     DZIEŃ 6






Rzeszowski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”

12-18 lipca 2023 roku w Rzeszowie odbywał się
XIX Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych

Czwarty dzień Festiwalu

Występy zespołów polonijnych przed rzeszowską publicznością.

Do tradycji Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych należą otwarte występy przed mieszkańcami Rzeszowa i okolicznych miescowości. Na scenie obok Ratusza, przy szczelnie wypełnionym widzami placu, w dwóch koncertach wystąpili: od godz. 15 POLONEZ (Vancouver) Kanada, POLANIE ZNAD DNIEPRU (Kijów) Ukraina, WAWEL (Detroit) USA , WICI (Chicago) USA, KAROLINKA (Londyn) Wielka Brytania. w części wieczornej, od godziny 19 zaprezentowały się zespoły: KUKUŁECZKA (Perth) Australia, JUNAK (Kurytyba) Brazylia, OLZA (Cieszyn) Czechy, LAJKONIK (Tucson) USA, POLONIA - ZPRKA (Chicago) USA.

Entuzjastyczne przyjęcie publiczności wynagrodziło wykonawcom upał jaki panował dzisiaj w Rzeszowie, a należy wiedzieć, że to nie jedyne, sobotnie występy. Zespoły odwiedziły również dając koncerty Stalową Wolę, Grodzisko Dolne, Markową, Lubaczów, Trzcianę, Urzejowice, Iwonicz Zdrój, Lubienię, Błażową i Trzebowniska. Cała rzeszowszczyzna mogła delektować się kunsztem wykonawców polonijnego festiwalu.

Skąd tyle siły w artystach, którzy przemierzyli niejednokrotnie tysiące kilometrów? Odpowiedź udzielają prostą: Mimo, że jest wiele jest festiwali folklorystycznych na całym świecie, to zawsze ciągnie nas do Rzeszowa. Tu czujemy się jak w jednej wielkiej, polskiej i tanecznej rodzinie. Jest niepowtarzalna więź i atmosfera. Członkowie Zespołu Polskiego Tańca Folklorystycznego Łowicz z Edmonton w Kanadzie potwierdzają: Rzeszów to taka magia, magnes. Tu spotykamy się z przyjaciółmi z innych zespołów. Jestem zachwycony polską kulturą i tańcami ludowymi. Moi dziadkowie pochodzili stąd, a za granicę wyjechali podczas II wojny światowej. W Wielkiej Brytanii chodziłem do polskiej szkoły, byłem ministrantem, harcerzem. Zawsze się śmiałem, że mam polskie serce, ale i polską wątrobę - dopowiada Rob Stadtmuller który przy tej okazji występuje z Zespołem Pieśni i Tańca Karolinka z Londynu, na stałe tańcząc w Polonezie z Manchesteru. Jestem taka szczęśliwa i podekscytowana, że dotarliśmy do Rzeszowa. Wszyscy Polacy tworzą tu wielką rodzinę. dopowiada Julia Chyzynski z Zespołu Pieśni i Tańca Polonia z Chicago. Dlaczego folklor? - tu też na odpowiedź nie trzeba długo czekać: To rodzinna tradycja. Dziadek tańczył, mama, tata. I mnie to wciągnęło, gdy miałem 8 lat odpowiada Jakub Ochał z Chicago. W Polsce ma dziadków, jest okazja aby ich odwiedzić, podtrzymywać rodzinne więzi.

Niestety są też odpowiedzi nawiązujące do tragedii rozgrywającej się na Ukrainie: Przyjazd do Rzeszowa, to możliwość przebywania przez tydzień w normalnej atmosferze. Bez wojny, syren, alarmów, chowania się do schronu, do piwnicy. Oczywiście do Rzeszowa ciągnęły mnie też emocje związane z ludźmi, tańcem, poczuciem polskości. Po festiwalu powrócę do Kijowa, nadal będę tańczyła w Polanach znad Dniepru. Tam jestem u siebie... - mówi Olga Zozula z Ukrainy.

A wiecie Państwo , gdzie jest „Chicago Ameryki Południowej”? ... podpowiemy - w Kurytybie w Brazylii. Tam polska kultura jest obecna na każdym kroku. Wiele osób nie mających polskich korzeni występuje w naszych polonijnych zespołach bo pociąga ich bogactwo formy i interesująca odmienność. Takim przykładem są Ana Zimmerman i Decio Lima z Junaka.

Opowieści można ciągnąć bez końca, artyści występujący w Rzeszowie to niezwykle mili i otwarci ludzie. Doceniamy ich trud i pasję, są prawdziwymi ambasadorami polskości na całym świecie.

Koncerty na rzeszowskim rynku były transmitowane w mediach społecznościowych dzięki Polonijnej Agencji Informacyjnej.

PIERWSZA CZĘŚĆ KONCERTU


TRANSMISJA ONLINE © POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA



Zdjęcia: © Agata Pawłowska Polonijna Agencja Informacyjna


DRUGA CZĘŚĆ KONCERTU


TRANSMISJA ONLINE © POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA



Zdjęcia: © Agata Pawłowska Polonijna Agencja Informacyjna


CZUJECIE PAŃSTWO NIEDOSYT ZDJĘĆ?... W TAKIM RAZIE JESZCZE KILKA


Zdjęcia: © Agata Pawłowska Polonijna Agencja Informacyjna


Aleja Gwiazd Sportowców Polonijnych

Dłonie Ann Meyers-Drysdale, Boba Brudzińskiego, Marka Karbarza, Rafała Wilka i Jana Domarskiego odciśnięto w Alei Gwiazd Sportowców Polonijnych, która powstała w Rzeszowie.

Aleja Gwiazd ma około 10 metrów. Powstała w Parku Łączności Polonii z Macierzą przy al. Cieplińskiego. Na Alei są odlewy z brązu odcisków dłoni polskich i polonijnych sportowców, którzy osiągnęli międzynarodowe sukcesy.

W Alei Gwiazd swoją dłoń odcisnęła Ann Meyers-Drysdale, amerykańska koszykarska polskiego pochodzenia, wicemistrzyni olimpijska z 1976 roku. Jest także dłoń Boba Brudzińskiego, futbolisty amerykańskiego, który w NFL spędził 13 lat, grał w Los Angeles Rams i Miami Dolphins, trzy razy wygrał w Super Bowl. Rodzina Brudzinskiego pochodzi z Polski. Swoją dłoń odcisnął również Marek Karbarz, siatkarz „złotej drużyny” Huberta Jerzego Wagnera, Mistrz Świata (1974) i Mistrz Olimpijskiego (1976), czterokrotny Mistrz Polski z Resovią. Dłoń w Alei odcisnął także Rafał Wilk, trzykrotny Mistrz Paraolimpijski z Londynu (2012) i Rio (2016) w handbike’u, dwukrotny Mistrz Świata z Kanady (2013), Mistrz Świata z Greenvill (USA, 2014), dwukrotny Mistrza Świata z Nottwil (Szwajcaria, 2015). Piątą odciśniętą dłonią jest dłoń Jana Domarskiego, piłkarza Stali Rzeszów, Stali Mielec, Resovii, reprezentanta Polski, strzelca historycznej bramki na Wembley w 1973 roku przeciwko Anglii.

Aleja Gwiazd Sportowców Polonijnych została otwarta w sobotę, 15 lipca. To jedno z wydarzeń towarzyszących rozpoczętego w piątek w Rzeszowie XIX Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. – W kolejnych latach rzeszowska Aleja Gwiazd będzie wzbogacana kolejnym tablicami z odciskami dłoni wybitnych sportowców związanych z Rzeszowem – zapowiedziało miasto Rzeszów.


Zdjęcia: Urząd Miasta Rzeszów














KILKA SŁÓW O FESTIWALU








Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie

Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie to największa impreza polonijna organizowana od 1969r.

ŚFPZF odbywa się w Rzeszowie od 1969 roku, zazwyczaj co trzy lata, w pierwszym wakacyjnym miesiącu. Jest jedną z największych tego typu imprez na świecie i wyróżniającą się wśród innych zarówno liczbą uczestników, jak i przede wszystkim formułą artystyczną, która umożliwia wszystkim zespołom wspólne, podczas jednego koncertu, zaprezentowanie się publiczności. Wspólny występ pozwala też zintegrować się uczestnikom i poznać wzajemnie, a także poznawać kulturę kraju przodków.

Szczęśliwy przypadek

O jego zorganizowaniu zdecydował przypadek, do którego nawiązuje jedna z pieśni śpiewanych w czasie imprezy przez uczestników festiwalu „Trochę z przypadku”. Pomysł przedsięwzięcia związany jest z pobytem w Rzeszowie zespołu „Krakus” z Genk w Belgii, który przyjechał na zaproszenie zespołu folklorystycznego „Bandoska” z Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie. Wtedy to zrodził się pomysł realizacji cyklicznych spotkań polonijnych zespołów folklorystycznych i zaproszenia do udziału w nim większej liczby Polonusów.



W pierwszym festiwalu, który odbył się dwa lata później, uczestniczyło 12 zespołów z Europy i jeden z USA. Pozwoliło to nazwać imprezę światową. Jej głównymi inicjatorami byli: rzeszowski dziennikarz Lubomir Radłowski, ówczesny dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury Czesław Świątoniowski oraz rzeszowski choreograf i animator kultury Roman Broż. Trwał aż trzy tygodnie a koncerty odbywały się między innymi na scenie teatru im. Wandy Siemaszkowej. O festiwalu dużo pisała ówczesna prasa. Do dziś zachowały się artykuły, w których podkreślano znaczenie takiego związku Polonii z macierzą i fotograficzna dokumentacja kolejnych prób i koncertów.

Festiwal zyskał aprobatę szczególnie starszego pokolenia emigrantów, według których impreza stała się elementem motywującym młodzież polonijną do przejmowania narodowych i ludowych tradycji. Prezentowanie na obczyźnie polskiego folkloru pozwalało również przełamywać bariery związane z nieznajomością języka. Mieszkańcom krajów osiedlenia spodobał się polski folklor, bogate i ciekawe zwyczaje, żywiołowa muzyka i tańce, bogate stroje.

Następne festiwale nabierały rozmachu, a ich rozwojowi sprzyjał brak konkurencyjnych imprez polonijnych, które umożliwiałyby zaprezentowanie własnych sukcesów i porównanie umiejętności. W drugim spotkaniu Polonii z zagranicy uczestniczyło już dziesięć zespołów więcej, a w następnym liczba wzrosła do 27 grup. W ciągu kolejnych lat liczba uczestników ciągle rosła, i na VII festiwalu osiągnęła szczyt - do Rzeszowa przyjechało 46 grup, wszystkie jednak z zachodniej Europy i zza oceanu.

Przełomowym stał się VIII festiwal w 1989 roku. Na 20-lecie imprezy po raz pierwszy przyjechali Polonusi z terenów b. ZSRR - z Litwy. W następnym festiwalu Polonię zza wschodniej granicy reprezentowało już sześć grup - z Białorusi, Kazachstanu, Litwy, Rosji i Ukrainy.



Festiwal inspiruje

Impreza stała się też dla zespołów polonijnych inspiracją do podejmowania innych, wspólnych działań, m.in. łączenia się w stowarzyszenia, jak np. powołane w trakcie rzeszowskich festiwali: Światowa Rada Polonijnych Zespołów Folklorystycznych i Stowarzyszenie Polskich Tańców Ludowych w Ameryce Północnej – zrzeszające po kilkadziesiąt zespołów. Podobną inspirację miały też festiwale zespołów polonijnych w Anglii, Brazylii, Francji, Kanadzie, na Litwie, w Rosji, Szwecji, na Ukrainie, w Wielkiej Brytanii i USA.

Festiwale spełniają również funkcję edukacyjną, wynikającą z zapotrzebowania zespołów, które - przy okazji pobytu na tej imprezie – otrzymywały pomoc metodyczną zawodowych choreografów i muzyków oraz porady etnografów dotyczące kostiumów, repertuaru. W związku z tym narodziły się różnego rodzaju szkolenia polonijnych animatorów kultury, takie jak kursy i warsztaty, i coroczne szkolenia. Olbrzymie zainteresowanie uczestnictwem w imprezie sprawiło, że w 1992 r. wyłączono z niej dzieci, dla których od tamtego czasu, organizowany jest odrębny festiwal w Iwoniczu-Zdroju.







ORGANIZACJA FESTIWALU











ORGANIZATOR

Rzeszowski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”





PROJEKT FINANSOWANY ZE ŚRODKÓW KANCELARII PREZESA RADY MINISTRÓW
W RAMACH KONKURSU POLONIA I POLACY ZA GRANICĄ 2023




PATRONAT MEDIALNY
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA