Barwny korowód z udziałem przedstawicieli Polonii z czterech kontynentów, ubranych w stroje ludowe, przeszedł rzeszowskimi ulicami od al. Lubomirskich, przez 3 Maja i ulicę Kościuszki, aż na Rynek, gdzie nastąpiła oficjalna inauguracja XIX Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych (ŚFPZF). W paradzie, wzięło udział wszystkich 20 grup z 10 krajów świata, uczestniczących w imprezie. Zespoły podczas przemarszu niosły napis ze swoją nazwą, flagę i nazwę kraju, z którego przybyły, a tancerze w strojach polskich i krajów zamieszkania prezentowali licznie zgromadzonym mieszkańcom swoje umiejętności.
Zespoły oraz publiczność przywitali na scenie m.in.: pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak, marszałek Władysław Ortyl, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek oraz Aleksander Bobko, prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska.
Bardzo się cieszymy, że możemy was przywitać. Ta obecnośc jest potrzebna, jest ważna, bo jako samorząd wspieramy Polonię całego świata. Z tego województwa, z Podkarpacia wyjechało za granicę wiele tysięcy Polaków za chlebem. Wracając, przynosicie to piekno folkloru i tradycji. Dziękujemy, że pielegnujecie naszą kulturę. Życzę, aby wasz pobyt na Podkarpaciu był wielkim sukcesem festiwalu i sukcesem każdego z was. Wracajcie do nas jak najcześciej i dziekujemy za obecność - mówi Marszałek Władysław Ortyl.
Reprezentując władze Rzeczypospolitej chciałbym was serdecznie przywitać. Wtajcie w domu. Dziękuję mieszkańcom Podkarpacia za tak miłe przyjęcie naszych rodaków z całego świata. Cieszmy się tym dzisiejszym wielkim świętem. Polaków na całym świecie łączy historia, język kultura i tradycja. Państwo są przykładem, że można kultywować naszą kulturę niezależnie od miejsca zamieszkania. Polska jest wam za to wdzięczna - powiedział pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak.
Drodzy Polonusi, serdecznie was witam na podkarpackiej ziemi. Wierzę, że to bedzie wspaniały czas. Te cztery lata były dla nas bardzo długie. Czekaliśmy na was, dlatego dziękuję, że przyjęliscie zaproszenie i przyjechaliście w nasze gościnne progi - mówiła wojewoda Ewa Leniart
Po powitalnych przemowach przedstawiciele zespołu „Rudomianka” z Litwy odebrały z rąk prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka i ministra Dziedziczaka symboliczne klucze do Rzeszowa. „Moja droga Polonio, to miasto jest teraz wasze” - powiedział Fijołek, na co członkini zepołu odparła, że oddadzą miasto nienaruszone.
Po uroczystym powitaniu, rozpoczął się koncert powitalny „Rzeszów wita Polonię” w wykonaniu polskich zespołów. Przez kilka kolejnych dni zespoły będą występować w Rzeszowie i innych miejscowościach regionu. Będą też poznawać atrakcje regionu. Odwiedzą m.in. Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.
Zdjęcia: © Agata Pawłowska Polonijna Agencja Informacyjna
TRANSMISJA ONLINE © POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA
Zdjęcia: © Agata Pawłowska Polonijna Agencja Informacyjna
Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie to największa impreza polonijna organizowana od 1969r.
ŚFPZF odbywa się w Rzeszowie od 1969 roku, zazwyczaj co trzy lata, w pierwszym wakacyjnym miesiącu. Jest jedną z największych tego typu imprez na świecie i wyróżniającą się wśród innych zarówno liczbą uczestników, jak i przede wszystkim formułą artystyczną, która umożliwia wszystkim zespołom wspólne, podczas jednego koncertu, zaprezentowanie się publiczności. Wspólny występ pozwala też zintegrować się uczestnikom i poznać wzajemnie, a także poznawać kulturę kraju przodków.
O jego zorganizowaniu zdecydował przypadek, do którego nawiązuje jedna z pieśni śpiewanych w czasie imprezy przez uczestników festiwalu „Trochę z przypadku”. Pomysł przedsięwzięcia związany jest z pobytem w Rzeszowie zespołu „Krakus” z Genk w Belgii, który przyjechał na zaproszenie zespołu folklorystycznego „Bandoska” z Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie. Wtedy to zrodził się pomysł realizacji cyklicznych spotkań polonijnych zespołów folklorystycznych i zaproszenia do udziału w nim większej liczby Polonusów.
W pierwszym festiwalu, który odbył się dwa lata później, uczestniczyło 12 zespołów z Europy i jeden z USA. Pozwoliło to nazwać imprezę światową. Jej głównymi inicjatorami byli: rzeszowski dziennikarz Lubomir Radłowski, ówczesny dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury Czesław Świątoniowski oraz rzeszowski choreograf i animator kultury Roman Broż. Trwał aż trzy tygodnie a koncerty odbywały się między innymi na scenie teatru im. Wandy Siemaszkowej. O festiwalu dużo pisała ówczesna prasa. Do dziś zachowały się artykuły, w których podkreślano znaczenie takiego związku Polonii z macierzą i fotograficzna dokumentacja kolejnych prób i koncertów.
Festiwal zyskał aprobatę szczególnie starszego pokolenia emigrantów, według których impreza stała się elementem motywującym młodzież polonijną do przejmowania narodowych i ludowych tradycji. Prezentowanie na obczyźnie polskiego folkloru pozwalało również przełamywać bariery związane z nieznajomością języka. Mieszkańcom krajów osiedlenia spodobał się polski folklor, bogate i ciekawe zwyczaje, żywiołowa muzyka i tańce, bogate stroje.
Następne festiwale nabierały rozmachu, a ich rozwojowi sprzyjał brak konkurencyjnych imprez polonijnych, które umożliwiałyby zaprezentowanie własnych sukcesów i porównanie umiejętności. W drugim spotkaniu Polonii z zagranicy uczestniczyło już dziesięć zespołów więcej, a w następnym liczba wzrosła do 27 grup. W ciągu kolejnych lat liczba uczestników ciągle rosła, i na VII festiwalu osiągnęła szczyt - do Rzeszowa przyjechało 46 grup, wszystkie jednak z zachodniej Europy i zza oceanu.
Przełomowym stał się VIII festiwal w 1989 roku. Na 20-lecie imprezy po raz pierwszy przyjechali Polonusi z terenów b. ZSRR - z Litwy. W następnym festiwalu Polonię zza wschodniej granicy reprezentowało już sześć grup - z Białorusi, Kazachstanu, Litwy, Rosji i Ukrainy.
Impreza stała się też dla zespołów polonijnych inspiracją do podejmowania innych, wspólnych działań, m.in. łączenia się w stowarzyszenia, jak np. powołane w trakcie rzeszowskich festiwali: Światowa Rada Polonijnych Zespołów Folklorystycznych i Stowarzyszenie Polskich Tańców Ludowych w Ameryce Północnej – zrzeszające po kilkadziesiąt zespołów. Podobną inspirację miały też festiwale zespołów polonijnych w Anglii, Brazylii, Francji, Kanadzie, na Litwie, w Rosji, Szwecji, na Ukrainie, w Wielkiej Brytanii i USA.
Festiwale spełniają również funkcję edukacyjną, wynikającą z zapotrzebowania zespołów, które - przy okazji pobytu na tej imprezie – otrzymywały pomoc metodyczną zawodowych choreografów i muzyków oraz porady etnografów dotyczące kostiumów, repertuaru. W związku z tym narodziły się różnego rodzaju szkolenia polonijnych animatorów kultury, takie jak kursy i warsztaty, i coroczne szkolenia. Olbrzymie zainteresowanie uczestnictwem w imprezie sprawiło, że w 1992 r. wyłączono z niej dzieci, dla których od tamtego czasu, organizowany jest odrębny festiwal w Iwoniczu-Zdroju.