W wyjątkowej atmosferze Domu Polonii w Pułtusku odbył się koncert „Cymes Kresów – Żydowskie brzmienia z Białorusi” – jedno z najbardziej istotnych wydarzeń tegorocznego festiwalu „Kresowa Dusza”.
Zorganizowane przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w ramach programu „Polonia i Polacy za granicą”, miało na celu przypomnienie o wielokulturowym dziedzictwie Kresów. Koncert otworzył prezes oddziału północno-mazowieckiego SWP, Krzysztof Łachmański.
Muzyczne spotkanie zainaugurował głos szofara - instrumentu o charakterze liturgicznym, używanym w judaizmie, będącym rodzajem rogu, który z powodu nawiązania do historii ofiarowania Izaaka przez Abrahama wykonywany jest z rogu baraniego. Szofar pojawia się w opisach biblijnych jako instrument, za pomocą którego ogłaszano ważne wydarzenia: zbliżanie się niebezpieczeństwa, rozpoczęcie lub zakończenie wojny, początek postu lub roku jubileuszowego. Był używany także w celach liturgicznych w Świątyni Jerozolimskiej. W późniejszych okresach powtarzany stukrotnie dźwięk szofaru ogłasza początek Nowego Roku (zwanego stąd także Świętem Trąbek) i nadchodzące z nim Dni Pokuty (Straszne Dni). Podczas święta Jom Kipur szofar obwieszcza koniec pokuty. Tym razem jednak zagrano na nim błogosławieństwo dla Pułtuska, za co bardzo dziękujemy, bowiem łask bożych - niezależnie od wyznania - nigdy za wiele.
Na scenie wystąpił białoruski zespół Baruch Band, w skład którego weszli również przedstawiciele Służby Żydowsko-Chrześcijańskiej „Shomer-International” pod kierownictwem Eugeniusza Kołodzina. Ich występ przeniósł publiczność w świat kresowej muzyki i tradycji, a program koncertu obejmował nie tylko klezmerskie melodie, ale też psalmy i modlitwy, wykonywane w językach hebrajskim, jidysz, polskim i białoruskim – wszystkich bliskich sercom uczestników.
Widownia, złożona z przedstawicieli różnych pokoleń, wspólnie przeżywała tę muzyczną podróż do przeszłości. Ten wyjątkowy „cymes” muzyczny, wzbogacony opowieściami o żydowskich tradycjach, zakończył się owacjami na stojąco.
Baruch Band to zespół asocjacji dialogu żydowsko-chrześcijańskiego „Shomer-international”. Pod taką nazwą grupa działa od 2011 roku. Wykonuje pieśni żydowskie tradycyjne modlitewne oraz współczesne w języku hebrajskim, jidysz, rosyjskim i trochę polskim. „Baruch-band” od początku swojego istnienia gości na licznych festiwalach na Białorusi, w USA, Izraelu, Polsce, Niemczech, na Łotwie i Litwie. Zespół ma na swoim koncie 3 oficjalne płyty: “TO MÓJ NAROD”, „Melodie Sztetlu” i ostatnią „New Jew”.
Zespół BARUCH BAND wystąpił w składzie: Baruch Idzelchyk – klawisze, wokal; Sława Pańkov – skrzypce; Alina Mińkowa – wokal, gitara; Daniel Pańkov – media społecznościowe; Eugeniusz Kołodzin – prowadzenie, moderacja.
Zdjęcia: Kacper Piekarski, Krzysztof Piekarski, Krzysztof Łachmański © SWP
Władysław I Herman, król Polski, jako pierwszy pozwolił Żydom wygnanym z Niemiec osiedlać się masowo na jego ziemiach. Głównym centrum kultury hebrajskiej i jidysz stał się Brześć, określany przez napływową społecznośc jako „Brisk” (tak funkcjonuje ono w dokumentach hebrajskich i jidysz). Zajmowali się tu handlem i rzemiosłem, stanowiąc najliczniejszą grupę etniczną w mieście. Nie uczestniczyli jednak w życiu publicznym.
W 1229 r. Daniel Halicki, książę halicki i wołyński, dokonał pod swym berłem zjednoczenia ziem, w skład których wchodził także Brześć. Ściągał na swe ziemie Niemców, Żydów i Ormian, kusząc ich rozmaitymi ulgami. W 1319 r. Brześć znalazł się w rękach wielkiego księcia litewskiego Giedymina, który kontynuował politykę osadniczą. W latach 1349–1366 miasto zajmował król Polski Kazimierz III Wielki. Brześć i Troki stanowiły pierwsze miasta Wielkiego Księstwa Litewskiego, w których funkcjonowały gminy żydowskie. Od tego czasu brzescy Żydzi korzystali z praw nadawanych im przez królów polskich.
W 1388 r. delegacja Żydów z Brześcia i Trok udała się do Witolda z prośbą o potwierdzenie przywilejów nadanych przez Bolesława i Kazimierza. 24 czerwca 1388 r. podpisał przywilej-sudiebnik dla brzeskich Żydów. Nadając Żydom szeroką autonomię w Wielkim Księstwie Litewskim, przywilej zabezpieczył im wolność wyznania i handlu, przekształcając ich w oddzielny stan ludzi wolnych, podporządkowanych jurysdykcji wielkiego księcia. Akt uregulował porządek spraw sądowych pomiędzy chrześcijanami i Żydami, a także między samymi Żydami. Sprawy tych ostatnich były rozpatrywane w specjalnych sądach żydowskich zgodnie z prawem żydowskim. Przywilej-sudiebnik z 1388 r. stanowi wyjątkowe źródło do wczesnej historii Żydów we wschodniej Europie. Niezwykle istotne jest to, że w przywileju Żydzi rozpatrywani są jako jeden naród. Wszystkim, bez względu na stan majątkowy, nadane zostały równe prawa; od wszystkich wymagana była równa odpowiedzialność. W niektórych punktach dokumentu używa się sformułowania „jako szlachcica”, oznaczającego, że teoretycznie istniało jedno prawo dla Żyda i dla szlachty.
W wiekach XIV–XVII Brześć stanowił jedno z centrów Wielkiego Księstwa Litewskiego, a tutejsza gmina odgrywała wiodącą rolę w życiu Żydów z terenów obecnych Litwy i Białorusi.
25 września 1411 r. wielki książę litewski Witold, zezwalając na budowę bóżnicy, nakazał dać Żydom brzeskim glinę i cegłę za darmo. Zbudowano „synagogę – cud, która była znana w całej Europie”.
Już od XV w. brzescy Żydzi odgrywali ważną rolę w gospodarce Wielkiego Księstwa Litewskiego. Prowadzili duże operacje finansowe, dzierżawili państwowe cła i podatki, zajmowali się handlem krajowym i międzynarodowym. Niektórzy posiadali jako właściciele majątki ziemskie i wsie. Wielcy książęta litewscy oraz wielu szlachciców stopniowo stawało się dłużnikami żydowskich kredytodawców. W 1483 r. Żydzi brzescy nawiązali kontakty handlowe z Wenecją.
W przywileju króla Kazimierza Jagiellończyka z 1447 r., potwierdzającym wszystkie prawa i ulgi dla Żydów Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego, gmina żydowska w Brześciu figurowała pośród innych wielkich gmin. W 1463 r. Kazimierz IV Jagiellończyk podarował Żydowi brzeskiemu Lejbie Szulimowiczowi trzy nadania ziemskie (Woronowo, Bikow, Bliwinicz) w okolicach Brześcia, a także opatrzył go różnymi przywilejami i ulgami. W 1472 r. książę pruski Henryk Richtenberg skonfiskował towary Żyda brzeskiego – zleceniobiorcy Icyka, jednakże po interwencji biskupa wileńskiego i sześciu doradców królewskich, mienie zostały mu zwrócone. W latach 1489–1490 Kazimierz Jagiellończyk zawierał z Żydami brzeskimi kontrakty i umowy dzierżawne: podatkowe, wagowe, celne i inne. Poborcami podatków byli Żydzi brzescy: Galwasz Aronowicz, Igadi Rabaj, Mison Imszic i inni.
Pierwszy lazaret na terenie dzisiejszej Białorusi powstał w 1495 r. w Brześciu. Należał do miejscowej gminy żydowskiej.
Aleksander Jagiellończyk, wielki książę litewski (od 1492, a od 1501 – król polski) na początku swojego panowania potwierdził i rozszerzył przywileje Żydów o prawo magdeburskie i przekazał im prawa dzierżawy ceł. Jednakże z powodu oddziedziczonych po Kazimierzu poważnie obciążonych finansów obu krajów, a także z powodu ciężkiej wojny z Moskwą i Tatarami, pociągającej za sobą olbrzymie koszty, ugrzązł w długach. Aby pozbyć się żydowskich kredytodawców, wielki książę wydał w 1495 r. ukaz o wygnaniu Żydów z Brześcia, Grodna, Trok, Łucka, Włodzimierza Wołyńskiego i Kijowa. Nieliczne wypadki chrztów, do których uciekali się niektórzy Żydzi, aby uniknąć wysiedlenia, zostały wykorzystane przez władze do nadania postanowieniom księcia charakteru religijnego. Tylko jednemu Żydowi brzeskiemu udało się przyjąć chrzest i pozostać w Brześciu. Gmina żydowska została zlikwidowana. Synagogę oddano chrześcijanom, przekształcając w szpital i kościół Świętego Ducha. Długi u Żydów nie podlegały ściąganiu. Umorzeniu uległy też wszystkie zobowiązania, dokumenty, umowy i dzierżawy.
W 1503 r. Aleksander pozwolił Żydom powrócić do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wśród powracających byli również Żydzi brzescy. Oddano im synagogę oraz odebrane mienie. Aleksander oznajmił: „Podczas wygnania Żydów z Brześcia, ich nadbrzeżne domy i synagogi zostały przeznaczone na cerkiew świętego Ducha i szpital. Teraz jednakże, pozwalając im powrócić, nakazuję oddać wszystkie im wszystkie ich rzeczy własne. Jak również wybudować tam szpital i łaźnię dla Żydów z placem obok młyna”.
W ten sposób domy, synagogi, ziemie i cmentarz zostały zwrócone, a gmina odrodziła się. W XVI w. Żydzi brzescy znów odgrywali znaczącą rolę w wewnętrznym i zewnętrznym handlu Rzeczypospolitej z krajami niemieckimi. Należało do nich 16% własności ziemskiej w rejonie Brześcia.
Król Zygmunt I Stary (1506—1548) wyróżniał się swoją przychylnością wobec Żydów. Wyjątkową łaską króla cieszyli się także Żydzi brzescy, którym nadawał różne prawa, ulgi, dzierżawy i dochody. W 1508 r. upoważnił brzeskiego Żyda Michała Rubinowicza, aby zebrał od dzierżawców podatki od wosku i soli z Brześcia, Łucka, Włodzimierza i Drohiczyna, a następnie – wedle swojego mniemania – wydał na potrzeby wojskowe. W 1513 r. Zygmunt I zażądał okazania rachunków przez Rubinowicza i innego poborcę, Dona, z tytułu poborów za dochody z wosku i soli. Z przychylności Zygmunta korzystali także inni brzescy Żydzi, m. in. Mojsze Morduszewicz i Michał Józefowicz. W 1511 r. król potwierdził prawa i ulgi dla Żydów, a także dodał nowe.
W 1514 r. Michał Józefowicz został ober-rabinem („starszym”) wszystkich Żydów Wielkiego Księstwa Litewskiego. W Brześciu ulokował się naczelny rabinat Wielkiego Księstwa Litewskiego, m. in. zbierający podatki od ludności żydowskiej. W zbiorach archiwalnych zachowało się ponad 60 królewskich okólników, kierowanych do Michała Józefowicza. Król wydzierżawił mu dochody z soli, wosku, wódki oraz wag. W 1525 r. Zygmunt I nadał Józefowiczowi szlachectwo.
Brat Michała, Abram Józefowicz, zajmował się finansami Zygmunta I; przyjął jednak chrzest. Wywierał ponoć wpływ na wychowanie królewicza Zygmunta Augusta, m. in. wpływając na oddanie go Piotrowi Opalińskiemu, kasztelanowi gnieźnieńskiemu. Po odejściu z dworu Abram Józefowicz przeprowadził się wraz z rodziną do Brześcia. W swoim testamencie napisał: „Starszemu synowi swojemu Janowi pozostawiam dwa majątki: Żerosławkę i Gładkowicz, jeden dom w Wilnie i 10 000 dukatów, drugiemu synowi Konstantynowi – majątki Nowy Dwór i Glinkowszczynę, dom w Wilnie, folwark pod Wilnem i siedem kufrów monet litewskich. Żonie Hannie – 1000 sunduków monet, całe złoto i srebro mojego domu i dochody z majątków Konstantyna, córce Marynie – duży posag i dochody z majątków Jana”,
Aktem z 19 marca 1527 r. Zygmunt I potwierdził Żydom brzeskim przywilej Aleksandra, rozszerzając jego postanowienia o „udział w czwartej części wszystkich dochodów miejskich”. Otrzymali też udział w dochodach z przewozu towarów i przeganiania bydła, pod warunkiem, że będą „budować i utrzymywać mosty na przepływających przez Brześć rzekach, mościć ulice i wjazdy do miasta, a ponadto nabywać broń do obrony miasta, jak mają to w obowiązku mieszczanie chrześcijanie”.
Zygmunt August był podobnie jak poprzednik przychylnie nastawiony do Żydów Wielkiego Księstwa Litewskiego. Poszkodowanych przez pożar zwolnił na sześć lat od podatków, innym pozwalił na udzielanie chrześcijanom pożyczek pieniężnych, a jeszcze innym przekazał dochody ze sprzedaży soli, wosku oraz granic. Żydzi brzescy: Dawid Szmerkowicz, Józef Szolimowicz, Abram Długacz i Icchak Brodawski otrzymali prawo bicia monet (1560–1563), dochody z browarów, młynów, gorzelnictwa, handlu i wag.
W 1563 r. Zygmunt August wydał następujący przywilej, łagodzących dotychczasowe obciążenia: „Dowiedziawszy się od miejskich starostów, że nałożony na was podatek 12 000 kop groszy – oznacza ciężkie czasy dla was, My nakładamy na was tylko 4000 kop, które będą rozdzielone następująco: Żydzi krzemienieccy – 140, Żydzi ostrowscy – 600, łuccy – 500, włodzimierscy – 500, kleccy – 15, dworeccy – 60, nowogródzcy – 30, łochwiccy – 30, pińscy – 600, tykocińscy– 100, grodzieńscy – 200, troccy – 376 (wszędzie poborcy chrześcijanie), brzescy – 264 (poborcy – Pejsach Ajzykowicz i Mojsze Lifszyc), razem 3465 kop”. Według S. Berszadskiego, 535 kop do równej liczby 4000 kop Żydzi brzescy wnieśli jeszcze przedtem, jako główne i najbogatsze żydowskie miasto Wielkiego Księstwa Litewskiego. W ten sposób Brześć dał 799 kop, najwięcej ze wszystkich innych miast, nawet o 199 kop więcej niż bogaty Pińsk.
W 1566 r. powstał Opis starostwa brzeskiego. Zgodnie z nim w Brześciu było 106 domów żydowskich (z ogólnej liczby 746). Składały się one na osobny, żydowski kwartał miasta. Aż do zniesienia starego miasta (1835) na mapach i planach Brześcia, była zaznaczana ulica „Żydowska”.
W 1569 r. „celnicy” Lipman Szmerłowicz i Mendel Isakowicz wezwali architekta z Warszawy dla budowy kamiennej synagogi i domów.
Za króla panowania Stefana Batorego cło solne w województwie brzeskim dzierżawili brzescy Żydzi, Lazar Abramowicz i Lipman Szmerłowicz.
Gmina żydowska w Brześciu była centrum judaizmu ortodoksyjnego. W 1531 r. rabinem brzeskim był Mendel Frank. Jesziwa w Brześciu cieszyła się wielką sławą, przyciągała uczniów z Niemiec, Włoch i innych stron Europy. W połowie XVI w. na czele jesziwy stał rabin Mordechaj Rejse i rabin Simon. Swego czasu rabinem był Kalonimos, teść słynnego uczonego rabina Salomona Lurii. Wielkim autorytetem duchowym Żydów Wielkiego Księstwa Litewskiego i Polski był Salomon (Jechiel) Luria – największy kabalista i komentator Talmudu. Rabin Salomon Luria (Maharszal) urodził się około 1510 r. w Brześciu lub w Poznaniu. Od 1539 do 1550 r. był rabinem w Brześciu i założył tam jesziwę. Istnieją dane mówiące o tym, że pod koniec lat 30. XVI wieku Salomon Luria stał na czele jesziwy w Brześciu: ocalał jego podpis pod świadectwem rozwodu, udzielonym w tym mieście[1.6]. Podstawowa działalność piśmiennicza rabina Salomona skupiała się na interpretacjach Talmudu i Halachy. W swoim głównym dziele, Morze Salomona, starał się obronić halachiczną tradycję aszkenazyjską, narażoną, jego zdaniem, na niebezpieczeństwo ze strony obyczajów sefardyjskich. Jeśli chodzi o innych rabinów brzeskich XVI w., warto wymienić Naftalego Herza (nazywanego „Hirz der Brisker”), Mojżesza Lipszyca i Bejnuta Lipszyca – zięcia Saula Wahla.
Z księgi celnej z 1583 r. wynika, że Żydzi brzescy brali czynny udział w handlu – przywozili produkty z Niemiec i Austrii do Lublina oraz na szlaku ze Słucka na zachód. Przywozili skórę, wosk, papier, futro, żelazo, cynę, czapki filcowe, sukna głogowskie, morawskie i inne, węgierskie płótno, lustra, różne przyprawy, sól, wino, cukier, jedwab, a wywozili mydło, rękawice moskiewskie, futra (gronostaj, lisa, wydrę i in.), pasy, malowane siodła, uzdy.
W latach 1587–1632 wielkim księciem litewskim i królem polskim był Zygmunt III. Do jego zwycięstwa w wolnej elekcji przyczynił się osiadły w Brześciu Żyd – później dzierżawca celnych opłat i innych podatków państwowych na Litwie – Saul Wahl, pochodzący z Padwy. Zasłynął on jako bohater legendy, głoszącej iż podczas bezkrólewia po śmierci Batorego, został obrany na jedną noc królem Polski. Wahl wykorzystywał swoje wpływy na dworze królewskim, działając na rzecz gminy żydowskiej. Wybudował w Brześciu galerię żeńską w synagodze, jesziwę, mykwę oraz siedem sklepów. Na jego prośbę rabini postanowili, że w Brześciu nie powinno być działać więcej mykw niż funkcjonująca w jego domu, z której dochody będą przeznaczone na rzecz pomocy biednym Żydom w razie ożenku bądź zamążpójścia. W takim wypadku mężczyznom wydawano 50 złotych, a kobietom – 100. Razem z innymi przedstawicielami żydowskiej gminy w Brześciu Wahl jeszcze w 1580 roku zwrócił się ze skargą na magistrat, który nie wypłaca Żydom należnej im jednej czwartej dochodów miejskich. Udało mu się w 1593 r. doprowadzić do wydania aktu, wedle którego Żydowi, który został obrażony przez współwyznawcę, przyznaje się prawo doprowadzenia sprawcy przed sąd rabinacki bez interwencji ze strony sądu grodzkiego i zamku brzeskiego (sądu starosty). Przed swoją śmiercią S. Wahl nakazał w testamencie sprzedać złoty naszyjnik, a pieniądze rozdać biednym. Jednym z dalekich potomków Saula Wahla był Karol Marks
Spośród ważnych uczonych żydowskich z tego okresu w Brześciu mieszkali zięć S. Wahla Dawid Druker; R. Febus, u którego w jesziwie uczył się Joel Sirkis, autor Bet Chadasz; Fiszel z Brześcia, autor przypisów do Turim; Josif z Brześcia, brat Mojżesza Isserlesa i inni. Ze słynnych rabinów Brześcia w pierwszej połowie XVII wieku warto wspomnieć Joela Sirkisa (do 1618) oraz Mejera Wahla, syna Saula (do 1631). Sekretarzem gminy żydowskiej gminy był wówczas Sucher Ber, a w okręgu podatki zbierał Joel z Brześcia, który otrzymywał za to wynagrodzenie w wysokości 200 złp, nie licząc zwrotu kosztów podróżnych.
Wskutek zgody króla Zygmunta III Mejer Wahl zwołał w 1623 r. waad litewski (Waad Medinat Lita – Sejm Żydów Litewskich). Odtąd obrady często odbywały się w Brześciu, a marszałkiem aż do swej śmierci był właśnie Wahl. Po przyjęciu decyzji przez waad, na dokumentach swoje podpisy składali rabini – jako pierwszy, zgodnie z zasadą, stawiał pieczęć rabin brzeski, a po nim przedstawiciele innych miast. Waad litewski początkowo gromadził rabinów i innych przedstawicieli trzech okręgów: brzeskiego, pińskiego i grodzieńskiego. Gminie w Brześciu podporządkowano wszystkie kahały i przykahałki zachodniej części województwa brzeskiego, województwa nowogródzkiego, mińskiego, witebskiego i połockiego. W skład okręgu brzeskiego wchodziły wówczas m. in. Międzyrzec, Roszosz, Łomazy, Biała, Piszczac, Włodawa, Kodeń, Sławatycze, Wysokie Litewskie, Kobryń, Prużana, Czarnawczyce, Kamieniec, Różana, Słonim, Dworzec, Nowogródek, Nieśwież, Słuck, Mińsk oraz Mohylew. Od drugiej połowy XVII w. pod bezpośrednią władzą Brześcia pozostała jednak jedynie zachodnia część województwa brzeskiego z około 20 miastami (m. in. Kobryń, Prużana, Kodeń, Włodawa). Jednakże Brześć utrzymał prawo przedstawicielstwa na sesjach waadu także wtedy, gdy niektóre skupiska przekształciły się w autonomiczne jednostki administracyjne jednostki. W 1628 r. na sesji waadu wybrani zostali przedstawiciele Żydów na posiedzenie sejmu dla całego państwa polsko-litewskiego: Berech z Brześcia, Saj z Wilna oraz Mordka z Łomaz. Dzierżawcą podatków został zaś na okres 3 lat Mojsze Lejzerowicz z Brześcia wraz z synami, który z tego tytułu odprowadzała do skarbu miejskiego Brześcia – 1200 złp., Grodna – 500 złp. i Pińska – 400 złp. Interesujące postanowienie przyjęła sesja waadu w 1634 r.: „Wydać [środki na wydatki] sumiennemu Josifowi Lejzerowiczowi, mieszkańcowi Brześcia na wyjazd do Palestyny i corocznie posyłać mu tam 40 talarów”.
W latach 30. XVII w. stosunki między żydowską i chrześcijańską ludnością miasta zaostrzyły się, gdyż domagano się nowych praw, ograniczających Żydów w zakresie rzemiosła i handlu. W 1637 r. w Brześciu doszło do pogromu, w czasie którego spalone i ograbione zostały liczne sklepy. Władze jednakże nakazały oddać Żydom ukradzione im towary. Aby uniknąć nieporządku, powołano specjalną straż żydowsko-chrześcijańską. Wrogo odnosili się do Żydów również duchowni katoliccy, zwłaszcza jezuici. Do pierwszego poważnego napadu doszło w 1636 r. W 1680 r. sześciu uczniów brzeskiego kolegium jezuickiego wdarło się do domu brzeskiego Żyda Jakuba Nachimowicza, którego śmiertelnie pobito pałkami po głowie. Poważnie zraniono jeszcze trzech innych Żydów, znajdujących się w domu Nachimowiczów; dobytek ofiary został zabrany.
W 1656 r., w czasie potopu szwedzkiego, do Brześcia weszły oddziały Stefana Czarnieckiego. Wymordowały one znaczną część żydowskiej populacji miasta. W 1660 r. Brześć został zniszczony i spalony przez wojska moskiewskie. Zginęło wówczas również wielu Żydów. Po tych zdarzeniach gmina w Brześciu zaczęła tracić znaczenie na rzecz Wilna, które przejęlo na Litwie rolę centrum życia żydowskiego.
Podczas najazdu wojsk moskiewskich na Brześć w 1660 r. bezpowrotnie utracone zostały wszystkie dokumenty żydowskie, w tym przywileje i kontrakty. W 1661 król Jan Kazimierz zwolnił Żydów od wszystkich obowiązków wojskowych i polecił władzom wojskowym „pod groźbą kar, przewidzianych przez prawa wojskowe, nie wymagać od brzeskich Żydów ani pieniędzy, ani chleba, ani mieszkań, ani jedzenia, ani noclegu ani w ogóle, nie obciążać żadnymi innymi wymaganiami”. Kilka dni później król osobnym dokumentem zwolnił Żydów od wszystkich powinności na cztery lata „zgodnie z niedawno zaakceptowaną konstytucją”, a także od spłaty wódczanej dzierżawy. Na dodatek Żydzi brzescy rozporządzeniem króla od 31 sierpnia 1661 r. zostali zwolnieni od spłaty długów kredytodawcom na okres trzech lat „z powodu zrujnowania przez naszego nieprzyjaciela Moskwicina”.
W 1676 r. żydowska społeczność Brześcia liczyła 525 doroslych osób. Kahał brzeski w osobach Dawida Samuelowicza i Lewko Josefowicza uzyskał od króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego nowy przywilej, który w 1676 r. został potwierdzony przez Jana III Sobieskiego. Zgodnie z dokumentem Żydom udało się zatrzymać działki i domy, które posiadali do wojny, a także domy modlitwy, szkoły, sklepy, miejsca na rynku, łaźnie i cmentarze. Korzystali z prawa do gorzelnictwa i handlu napojami alkoholowymi, a także ogólnego prawa do handlu i rzemiosła. Na równi z innymi kupcami byli zwolnieni ze „starego myta”, a także prywatnych zbiorów podatków w województwie brzeskim, jeżeli tylko nie dotyczyły tego wspólne postanowienia Sejmu. Mieli zezwolenie na budowę bram na swoich ulicach przy sklepach i zamykanie ich, aby nikogo do siebie nie wpuszczać, nie tylko w soboty i święta, ale też podczas wszystkich niespokojnych okresów. Oprócz tego, magistrat i mieszczanie zobowiązani byli pomagać Żydom w walce z rozruchami antyżydowskimi.
Od końca XVII w. żydowska populacja w Brześciu zaczęła się powiększać. Według spisu z 1766 r. brzeski kahał liczył 3175 osób.
W drugiej połowie XVIII w. gmina brzeska okazała się niewypłacalnym dłużnikiem. W 1766 r. długi osiągnęły wysokość 222 720 złotych, w tym kahał był dłużny 122 723 złote instytucjom kościelnym – kościołom i klasztorom. Coroczny dochód gminy brzeskiej wynosił natomiast 31 tys. złotych.
Żydzi brzescy wnieśli znaczny wkład w rozwój kultury żydowskiej. Ich wpływ widoczny był szczególnie pomiędzy XVI a XVIII w. Byli autorami licznych dzieł talmudyczno-religijnych, komentarzy, traktatów etycznych, kazań. Warto wspomnieć takich autorów, jak Joel Sirkis, Juda Lewin, Mojżesz Lifszyc, Efraim Zalman Schorr, Josij Josifowicz, Mojsza Judycz, Lewi, Lejma, Aron Kajdanower, Jeszua Herschel, Eshele, Juda Lejb (wnuk Sirkisa), Abram Beniaminowicz z Wiednia, Eli Szlulewicz z Lublina, Jakow Joselewicz, Mojsze Icchok, Jakow Lewi, Mordka Goen, Aaron Goen, Abram Icchok Josifowicz i inni. W 1743 r. pochodzący z Brześcia Mejer Abrahamowicz obronił w Halle pracę doktorską pod tytułem O szkodliwości płynów spirytusowych.
Pod względem wykształcenia i uczoności Żydów, Brześć przewyższał inne miasta Wielkiego Księstwa Litewskiego, a na początku nawet Wilno – które uważane było później za centrum żydowskiej nauki. W XVI–XVII w. pośród miast Rzeczypospolitej z Brześciem rywalizować mogły tylko Kraków, Lwów, Poznań i Lublin. Wielu Żydów brzeskich znało języki obce: włoski, hiszpański, niemiecki, łacinę. Przez jakiś czas istniała w mieście żydowska drukarnia Dawida Drukera.
Aż do końca XVIII w., a zwłaszcza w 1792 roku, dochodziło do kolejnych starć między mieszczanami Żydami a chrześcijanami. Pod koniec XVIII w. i na początku XIX w. w Brześciu mieszkało 2840 Żydów, stanowiąc 70,9% społeczności miasta.
W 1802 r. pożar zniszczył dużą część dzielnicy żydowskiej w Brześciu. W 1828 r. płomienie ponownie spustoszyły miasto, trawiąc wiele żydowskich budynków, pośród nich pięć domów modlitwy. Kiedy car Mikołaj I nakazał w 1832 r. wybudować w Brześciu twierdzę, wiele historycznych domów kwartału żydowskiego, a także stara synagoga, zostały zniszczone. W ślad za zaleceniem Jakowa Mejera Padui (1840–1855), potomka Saula Wahla, zrobiono wówczas plan starej synagogi, który wysłano Denisowi Samuelowi (też potomkowi Wahla) do Londynu. Podczas pracy przy budowie twierdzy zniszczony został również cmentarz, a napisów na kamieniach, przeniesionych na nowy cmentarz, nie dało się już odczytać.
Żydzi brzescy obrócili się z prośbą do uczonego i bardzo wpływowego Żyda Izaaka Ber Lewinsona w Krzemieńcu, aby poparł wniosek o odszkodowanie za zniszczone domy. Przyjąwszy delegację z Brześcia, Lewinson szybko podpisał petycję i ułożył hymn na cześć następcy tronu Aleksandra II z okazji dnia zawarcia przez niego małżeństwa. Hymn ten śpiewano w synagodze brzeskiej z akompaniamentem orkiestry polskiej. Komendant twierdzy brzeskiej przedstawił imperatorowi Mikołajowi I ów hymn z przekładem na język rosyjski i niemiecki. Petycja odniosła skutek.
W latach 1821–1822, po okresie suszy i nieurodzaju, zapanował silny głód. Jeden ze świadków pisał: „Żydzi brzescy umierają jak muchy, a chłopi białoruscy zapuszczają się nawet do gubernii jarosławskiej szukając chleba”. Miejscowa szlachta obwiniająca o wszystkie nieszczęścia żydowskich dzierżawców i szynkarzy zaproponowała wysiedlenie Żydów ze wsi, gdyż jakoby „doprowadzają chłopów do ruiny”. W wyniku wypędzeń z mniejszych miejscowości pod koniec pierwszego ćwierćwiecza XIX w. żydowska populacja Brześcia zwiększyła się do 4522 członków
Przy budowie twierdzy brzeskiej, zgodnie z ukazem Mikołaja I, wszyscy mieszkańcy miasta, w tym Żydzi, zostali wysiedleni na przedmieścia (od 1 kwietnia 1843 r.), a ich domy zostały zburzone. W 1842 r. zburzona została słynna brzeska synagoga, za którą skarb wypłacił gminie żydowskiej 8 tys. rubli. Przy burzeniu w ścianie znaleziono płytę granitową z napisem „Wielmoża Saul Samuel syn Judy ozdobił galerię żeńską synagogi w pamięć o swojej żonie Dwojrze”. Owa płyta została ponownie wmurowana w korytarzu nowej synagogi.
W 1838 r. w Brześciu otwarto żydowski szpital z 40 łóżkami i apteką. Coroczne wydatki apteki były pokrywane dzięki taksie mięsnej i dobrowolnym datkom.
Przeważająca większość Żydów brzeskich w połowie XIX w. trudniła się rzemiosłem. W opisie miasta autorstwa oficera sztabu generalnego, historyka i etnografa P.O. Bobrowskiego zamieszczono przykładowy budżet rodziny żydowskiej. Na utrzymanie 5-osobowej rodziny każdego dnia wydawano 9 srebrnych kopiejek, nie licząc wydatków na odzież. Żydowski krawiec (głowa rodziny) za uszycie surduta brał 75 srebrnych kopiejek i tygodniowo zarabiał średnio od 1,5 do 3 rubli, a rocznie nie więcej niż 100–120 rubli. Deficyt budżetu rodzinnego był wypełniany przez żonę, „która, aby sprzedać drobne towary całymi dniami stała na rynku”, zostawiając pod opieką męża trójkę małych dzieci. Przy wszystkich swoich staraniach mogła tygodniowo dodać do budżetu nie więcej niż 60 kop., rzadko – rubel czystego zarobku. W ten sposób mąż i żona wspólnie zarabiali nie więcej niż to, co wydawali na utrzymanie swojej rodziny. „W dobrych latach – zauważa Bobrowskij – Żydowi zostaje ewentualnie dwa–trzy ruble na sukienkę, bieliznę, obuwie i inne. Ale wyobraźcie sobie jeszcze sytuację Żyda, który trudzi się cały dzień w małej, dusznej izbie i pomyślcie:co pozostanie mu robić w wypadku nieurodzaju, nieszczęsnego zbiegu okoliczności, choroby?... Całymi miesiącami rodzina żywi się wodą, chlebem żytnim i cebulą.”
W drugiej połowie XIX w. gmina żydowska przeżywała okres odrodzenia duchowego. W 1851 r. rozpoczęła się budowa nowej synagogi, którą ukończono w 1861 roku. W 1859 r. Żyd Szereszewski otworzył w Brześciu drukarnię. Już w 1866 r. w Brześciu mieściła się świecka szkoła żydowska pierwszzej kategorii, w której na dwie zmiany uczyło się 55 uczniów.
W 1866 roku z inicjatywy rabina Orensztejna został otworzony dom dla wdów „Bikur Cholim”. W 1877 r. została otworzona bezpłatna lecznica, dom dla biednych, a także Talmud-Tora dla 500 chłopców.
Wraz z budową kanału Dniepr–Bug w 1841 r. ekonomiczna sytuacja Brześcia ponownie poprawiła się, a to doprowadziło także do ożywienia życia gospodarczego ludności żydowskiej.
Według spisu powszechnego z 1860 r. populacja Brześcia wynosiła 19 343 osób, w tym 10 320 Żydów. Według danych z 1861 r. w Brześciu mieszkało 3837 mężczyzn i 4066 kobiet, należących do społeczności żydowskich.
W czasach wojny rosyjsko-tureckiej w 1878 r. we wschodniej części Brześcia, na dotychczasowych terenach uprawnych, zaczęła osiedlać się ludność, tworząc nową część miasta pod nazwą „Gorodok” (ros. „Miasteczko”). Zamieszkiwali tam głównie Żydzi, którzy zajmowali się haftowaniem bielizny i produkcją amunicji dla armii. Stało tam ponad 200 domów. Przez długi czas Żydzi mieszkali na tych ziemiach nielegalnie, dopóki w 1903 r. nie dostali oficjalnego pozwolenia od ministra spraw wewnętrznych Rosji W. K. Plehwego.
Według spisu powszechnego z 1897 r. w Brześciu żyło 46 586 osób, z czego 30 608 Żydów, tj. 65,8% (14 533 mężczyzn i 15 575 kobiet). Prawie wszyscy rzemieślnicy Brześcia (ponad 3,5 tysiąca osób) byli Żydami. Najwięcej było szewców i krawców, następnie piekarzy, cieślów, kowali, kamieniarzy. Wyroby obuwnicze rzemieślnicy z Brześcia sprzedawali do centralnej Rosji i na Krym. 40% Żydów brzeskich było zatrudnionych w przemyśle, 35% w handlu, 5% w transporcie i łączności, 6% w usługach prywatnych, około 7% w służbach społecznych i w wolnych zawodach
Żydzi brzescy brali udział w pracach miejskiego samorządu. I tak, w 1866 r. radnymi byli Mordka Kempe i Baruch Klejnman, a deputowanym komisji mieszkaniowej – Mordko Korenblum. W latach 1907–1911 członkami dumy miejskiej byli Tanchel Ginzburg, Eruchim-Boruch Szac oraz Beniamin[1.19]. Żydzi brali też czynny udział w pracach miejskiej komisji sanitarnej. W latach 1909–1910 zastępcą przewodniczącego tej komisji był Beniamin Binemson, a członkami: Tichon Ginzburg, Jona Gerenreich i Aron Mateckij.
Z organizacji dobroczynnych wyróżniało się Towarzystwo Wzajemnej Pomocy Biednym Żydom „Cedaka Gdola”. W latach 1902–1903 na jego czele stał Eruchim Szac, zastępcą był Beniamin Wigdorowicz, a sekretarzem Michel Rozenberg. Członkami towarzystwa byli najbardziej szanowani mieszkańcy Brześcia: Michel Rabinowicz, Ajzyk Szostakowski, Jankiel Libszicz, Hirsz Jaffe, Lejb Rotenberg, Mejer Licht. W latach 1909–1910 przewodniczącym był Hersz-Chaim Birsztejn, a jego zastępcą Wolf Szapiro. W skład towarzystwa wchodzili w tym okresie: Jeruchiel-Boruch Szac, Leon Szereszewski, Ezechiel Orchow, Chaim-Abram Kagan, Zalman-Mordka Lubetkan, Lejb-Abram Szutkin, Mowsza Ukraiński. Sekretarzem towarzystwa był Mordka-Ber Groslajt, a skarbnikiem Wolf-Chaim Rabinowicz. Aktywnie funkcjonowała organizacja pod nazwą Kobieca Piecza nad Chorymi i Rodzącymi, na czele której w latach 1909–1910 stała Liba Kagan
Istniała także Organizacja Pomocy Biednym Żydom na Pesach. W swojej książce Istorija goroda Briesta-Litowska, 1016–1907. Po dostowiernym istocznikam i prawdopodobnym umozakliuczenijam Ch. Zonenberg pisze: „Można powiedzieć, dzielili się z biednymi. W każdym razie, głodnych nie było. Jest wiele osób w Brześciu, które całe swoje życie pomagają biednym, ich misją jest myśleć więcej o kręgu biednych niż o sobie… Ci ludzie byliby bardziej majętni, nawet można powiedzieć bogaci, gdyby nie oddawali tyle biednym. Któż nie wie w Brześciu o reb Szolim Monasze, któż nie zna tam reb Szoloma Szocheta i jego żony Krejndli, tak wyróżniają się swoją postawą. Trzeba oddać sprawiedliwość Brześciowi: umie szanować i poważać takich ludzi, których jest wielu a było dużo więcej. Brześć umiał nosić na rękach zmarłego Lejba Zonenberga za jego bezgraniczne miłosierdzie wobec biednych”.
Na przełomie XIX i XX w. dużym autorytetem cieszyli się brzescy lekarze i felczerzy, większość z których stanowili Żydzi. Kierownikiem szpitala żydowskiego byli radca nadworny K. F. Szpark (1902–1903) oraz I. W. Szapiro (1911–1912). Przewodniczącym rady szpitala żydowskiego w latach 1911–1912 był Hersz Temkin. Lekarze szpitala żydowskiego: Isaak Szapiro, Miron Wolfson, Boris Chwat, asystent szpitala L. Rozenbaum, felczerzy Wolf Kandelsbrout i Szmul Zejfen byli uważani za najlepszych medyków w Brześciu. Przy szpitalu żydowskim istniał oddział ambulatoryjny i położniczy. Przewodniczącym rady tych oddziałów był Jeruchim Szac, a członkami Hirsz Temkin i Beniamin Wiktorowicz. Na początku XX w. popularnością w Brześciu cieszył się szpital hrabiny Potockiej; jego kierownikiem był Ber Fajnsztejn.
W okresie przed pierwszą wojną światową w Brześciu znajdowały się apteki farmaceutów Sztejnberga, Kagana i kupca Chajkiewicza. Do czołowych lekarzy należeli: A.S. Szereszewski, M.M. Wajnsztejn, M.S. Wolfson, Sz. M. Izrailski, I.W. Szapiro, A.W. Szapiro, B.A. Chwat, L.P. Rozenbaum, L.S. Szereszewski, M.M. Reles-Rozenbaum, S.M. Epsztejn. Działali też dentyści: Lew Citrinnik, Fiszel Josem, G.I. Złocowskaja-Sztern, Fanja Gerszgorn, Maria Kac-Barisz, Josif Szereszewski, Aron Ordel, Josif Braudo, Dawid Dobos, Chaim Zejfes; akuszerki: Julia Frenkel, Rebeka Kaź, Gitla Perelsztejn, Maria Sznejnerman, Chaja Fridenberg, Sora Wengerowska, Sara Rosenzweig, Ruchla Grinblat, Szprinca Łuszczyc.
Żydowskie dzieci w Brześciu miały możliwość wyboru drogi kształcenia. Wiele z nich wybierało naukę w jednoklasowej żydowskiej szkole średniej. Jej kierownikiem był od 1884 r. Mojsiej Bikker, a w latach 1909–1910 – Tamarin. Personel stanowili też Samul Zakon i Solomon Ralbe. Nauczycielem klasy przygotowawczej był początkowo Abram Kewesz, a potem Judel Barit. Dziewczęta mogły uczyć się w żydowskim progimnazjum, które utrzymywała Ewa Bikker. W brzeskich gimnazjach męskim i żeńskim, a także w 7-klasowej szkole handlowej, nauczycielem prawa żydowskiego i religii był Judel Z. Barit.
Wiele żydowskich dziewcząt wybierało prywatne progimnazjum 6-klasowe, gdzie nauczycielem religii judaistycznej był B. Sandomirski oraz prywatne żeńskie gimnazjum 7-klasowe, w którym wykładali Leon Tamarin (religia) i Aleksandr Drejcer.
Brzeskie jesziwy, ostoja ortodoksyjnego judazimu, były znane w całym Imperium Rosyjskim. Toczone w nich spory o Baal Szem Towa – założyciela chasydyzmu i jego nauki upamiętnił klasyk literatury żydowskiej I.L. Perec w opowiadaniu Między dwiema górami. Około 75% dzieci żydowskich w wieku szkolnym, przede wszystkich z rodzin biednych, pozostawało poza wpływem szkół ogólnokształcących.
Duchowieństwo pod koniec XIX i na początku XX wieku reprezentowali przede wszystkim gminny rabin Owsiej Nadel, a także rabini Joszija Diskin i Josif Ber Sołowiejczyk. W Brześciu znajdowały się 2 synagogi, ponad 30 domów modlitwy, 5 bibliotek, 8 drukarń, 2 zakłady litograficzne, 7 zakładów fotograficznych. Prawie wszystkie należały do Żydów. Słynnymi drukarniami w Brześciu były drukarnie Szereszewskiego i jego następców: A. Rozentala, braci Glickman, I. Rakowa i innych. Do Brześcia przyjeżdżał Szolem Alejchem oraz inni znani pisarze i publicyści. Tu żył i pracował Menachem Borejsza (Goldberg) – utalentowany poeta, eseista, dziennikarz z pierwszej połowy XX w.
Pod koniec XIX w. w Brześciu pojawiają się instytucje kredytowe. Pierwszą z nich był kantor bankowy Sołowiejczyka i Morgensztejna. Z istniejących w 1913 r. przedsiębiorstw finansowych można wymienić kantor bankowy Barlasa oraz prywatne kasy pożyczkowe Tymiańskiego i Sznajdera.
Pod koniec XIX w. i na początku XX w. w rękach Żydów była skupiona prawie cała produkcja rzemieślnicza w Brześciu (głównie szewstwo i krawiectwo). Żydzi mieli też znaczny udział w handlu. W 1898 r. fabryka nabojów należała do Abraama Gotlieba.
W maju 1905 r. w Brześciu doszło do pogromu. Kilka osób zabito, dziesiątki zostało rannych. Straty materialne osiągnęły znaczne rozmiary. Pogrom rozpoczął się na podwórku gospody, a potem rozprzestrzenił się na ulice Mięsną, Krzywą i inne. Niszczono meble, grabiono majątek, itd. Żydowska samoobrona strzelała, ale sama poniosła ofiary. Wezwany z twierdzy brzeskiej oddział zatrzymał podżegaczy, którymi byli szeregowcy-rezerwiści oraz grupa kryminalistów.
W latach 1895–1897 w Brześciu istniała nielegalna organizacja robotnicza, stworzona w celu przeprowadzenia strajków. W jej znaleźli się: I. Izbicki, A. Lewin, Ch. Gołdackij (inteligenci) oraz N. Litwak i J. Grinberg (robotnicy). W 1897 r. w lesie w okolicach wsi Wyczółki w pow. brzeskim zorganizowano jedną z pierwszych majówek. W październiku 1897 r. na skutek wejścia brzeskiego tajnego stowarzyszenia robotników i rzemieślników w skład Bundu, powstał brzeski socjaldemokratyczny komitet Bundu. W listopadzie 1897 r. został on zlikwidowany przez policję, ale pod koniec 1902 r. odrodził się. Komitet zorganizował robotników do walki z pogromami. W kwietniu 1905 r. przeprowadzono 16 zebrań (w każdym uczestniczyło około 100 osób), na których rozpatrywano kwestię stworzenia oddziałów samoobrony przeciwko pogromom. I chociaż podczas pogromu 29 maja (11 czerwca) 1905 r. oddziały samoobrony zostały rozgromione przez patrole wojskowe, to przy przygotowaniach nowego pogromu przez czarnosecińców w październiku–listopadzie 1905 r., miejscowe komitety Bundu, PPS na Litwie i syjonistów-socjalistów zgłosiły policji i władzom wojskowym gotowość stworzenia przez nie oddziałów samoobrony do walki przeciw pogromcom. Do pogromu nie doszło.
W 1907 r. komitet bundowski rozpadł się. Został reaktywowany 24 sierpnia (6 września) 1909 r. Tuż przed I wojną światową ilość członków organizacji wahała się od 50 do 80. Podczas całego okresu międzyrewolucyjnego (1907–1917) zorganizowany został tylko jeden strajk polityczny – 25 września 1913 r., w związku z procesem kijowskim, w którym oskarżonym był M. Bejlis.
Podczas I wojny światowej 26 sierpnia (8 września) 1915 r. Brześć był okupowany przez wojska niemieckie. Żydów dwukrotnie wysiedlano z Brześcia oraz ze strefy frontu. Znaleźli schronienie w miastach i miasteczkach wschodniej Białorusi oraz wielu regionach Rosji. Dopiero w latach 1917–1918 zaczął się masowy powrót tysięcy Żydów do na wpół zrujnowanego przez wojnę, opustoszałego Brześcia.
W 1918 r. Brześć wszedł w skład Polski, ale funkcjonowała w nim podziemna organizacja bolszewicka pod kierownictwem J. B. Bykina. Od marca 1919 do sierpnia 1920 r. w mieście działał podziemny komitet KP(b) Litwy i Białorusi. Wśród członków komitetu znajdowali się liczni Żydzi: J. B. Bykin (przewodniczący), N.J. Grinberg i M.P. Chawkin. W okresie okupacji Brześcia przez Armię Czerwoną, czasowym organem władzy radzieckiej w mieście i okolicach był brzeski powiatowy komitet rewolucyjny, który funkcjonował od 1 do 19 sierpnia 1920 r. Wśród jego członków byli dwaj już wspomniani Żydzi: J. B. Bykin i M. P. Chawkin.
W okresie II Rzeczypospolitej Brześć stanowił jeden z najbardziej aktywnych ośrodków żydowskich w Polsce. Tu powstawały organizacje kulturalno-oświatowe i związkowe, zawiązywał się szereg żydowskich partii politycznych i organizacji społecznych. W latach 20. XX w. zostało stworzone żydowskie centrum kulturalne, w którym wygłaszano odczyty na tematy historyczne i polityczne, organizowano dyskusje i koncerty, wystawiano spektakle amatorskie. Władze centrum okazywały pomoc uchodźcom powracającym do Brześcia. W latach 1921–1927 w Brześciu otwarto szkoły zawodowe organizacji „Ort” z pięcioma oddziałami: stolarskim, ślusarskim, mechanicznym, krawiectwa damskiego i fryzjerskim, aktywnie tworzono nowe miejsca pracy. W 1925 r. powstała pierwsza żydowska biblioteka publiczna.
Pośród najbardziej masowych i wpływowych partii funkcjonujących w Brześciu w latach 1918–1939 trzeba wymienić Bund i Poalej-Syjon. Działały też Zjednoczenie Kobiet Żydowskich i Organizacja Ortodoksyjnych Żydów w Polsce. Istniał także Związek Żydów-Uczestników Walki o Niepodległość Polski. Były trzy żydowskie kluby sportowe i stadion wodno-sportowy na rzece Muchawiec. Istniały 4 synagogi oraz dziesiątki domów modlitewnych. W większości szkół, gimnazjów, szkół rzemieślniczych i instytucji kultury językiem wykładowym i językiem komunikacji był polski.
Wszystkie żydowskie szkoły religijne i przedszkola były prywatne. Nauka i wychowanie dzieci w owym czasie rozpoczynało się od chederu. W budynku Talmud-Tory (ludowej szkoły religijnej) znajdował się najbardziej znany w Brześciu cheder i brzeska jesziwa. W Talmud-Torze jednocześnie uczyło się około 1 tys. dzieci żydowskich z Brześcia i okolicznych miasteczek. W mieście zaczęto otwierać również świeckie szkoły żydowskie. W powiecie brzeskim w 1939 r. na 36 szkół ogólnokształcących aż 10 było żydowskich. W 1920 r. otwarto pierwszą szkołę świecką („Żydowska Szkoła Ludowa”), gdzie językiem wykładowym był hebrajski. W ciągu następnych kilku lat pojawiły się dwie szkoły świeckie z wykładowym językiem jidysz. W szkołach żydowskich Brześcia pracowali doskonali pedagodzy: Mosze i Ester Manachowscy, Brotmacher, Zigman, Pawin i inni. Do 1936 r. w Brześciu istniało 5 żydowskich szkół prywatnych, do których oddawali swoje dzieci zamożni Żydzi. Znacząca część Żydów uczyła się w polskich szkołach siedmioletnich.
W 1929 r. gmina w Brześciu posiadała szpital na 90 łóżek. Istniało oddzielne stowarzyszenie ochrony zdrowia Żydów „TOZ”, Stowarzyszenie Opieki nad Żydowskimi Sierotami i Dziećmi Pozostawionymi przez Rodziców oraz inne organizacje dobroczynne.
Wysokie kwalifikacje mieli żydowscy lekarze. Z 30 lekarzy, którzy znaleźli się w żydowskim getcie w Brześciu w 1941 r., 6 osób miało wykształcenie medyczne otrzymane we Włoszech (Florencja, Genua, Bolonia), 2 osoby we Francji, 7 – w Pradze, 4 – w Warszawie itd.[[refr:|Gosudarstwiennyj Archiw Briestskoj Obłasti, f. 201, op. 1, d. 397, l. 62.]].
W 1936 r. w Brześciu żyło 21 518 Żydów (41,3% ogółu mieszkańców). Żydzi stanowili 80,3% wszystkich rzemieślników. Zajmowali ważne miejsce w życiu gospodarczym, byli posiadaczami wielkich sklepów, warsztatów, magazynów i fabryk.
W połowie lat 30. XX w. w Polsce nasiliły się nastroje antysemickie, co doprowadziło do pogromów w wielu miastach kraju. Do jednego z takich pogromów doszło w Brześciu 15 maja 1939 roku. Zorganizowane grupy młodzieży wypełniły nowy bazar miejski z okrzykami: „Żydowski majątek należy do nas!”, „Nikt nam nie przeszkodzi!”, „Policja z nami!”. Zaatakowano bezbronnych ludzi. Bojówki wdarły się do domów, sklepów, warsztatów, rozbijały witryny, wyrzucały towary na ulicę. Dopiero po kilku dniach policja, po rozkazie z Warszawy, powstrzymała dalsze rozboje. W efekcie pogromu zginęli dwaj Żydzi, raniono około 10 osób. Ogromnym szkodom materialnym towarzyszyły strach, panika oraz poczucie szoku.
Wojska niemieckie zajęły Brześć 14 sierpnia 1939 roku. Zagnano wówczas wielu Żydów do prac przymusowych. Jednak według tajnego protokołu paktu Ribbentrop–Mołotow o podziale Polski Brześć znalazł się w granicach Związku Radzieckiego. Władze radzieckie, które przejęły miasto, zlikwidowały żydowskie instytucje społeczne, zabroniły działalności politycznej (za wyjątkiem komunistycznej) i aresztowały większość aktywistów żydowskich. Niebawem wielu zamożnych brzeskich Żydów zostało deportowanych na Syberię oraz w inne oddalone rejony ZSRR.
W 1941 r. Brześć stał się pierwszym miastem w granicach Związku Radzieckiego prawie w całości zajętym przez Niemców. Stało się to już w nocy z 21 na 22 czerwca 1941. Już wczesnym rankiem 22 czerwca 1941 r. niemieckie oddziały wojskowe rozmieściły się na skwerach i placach miejskich. Rankiem walki toczyły się jedynie o budynek dworca i budynek wojskowej komendy uzupełnień. Zażarty bój rozgrzał natomiast wokół Twierdzy Brzeskiej. Jednym z dowodzących jej obroną był pułkownik komisarz Jefim Fomin. Ciężko ranny, trafił do niewoli i został rozstrzelany. Także przy obronie twierdzy brzeskiej wyróżnił się zastępca dowódcy 4. pułku strzeleckiego Piotr Kosariew (właść. Zalman Mirzon). Obroną wschodniej bramy twierdzy dowodzili z kolei por. Morduch Kaganowicz oraz sierż. Walerij Szkliar. Zginęli podczas niej Mejer Elkin i Josif Gabriełow.
Tragedia Żydów Brześcia rozpoczęła się czwartego dnia wojny. Do miasta przybyły oddziały SS i administracja wojskowa. Na początku lipca pojawiły się plakaty z ogłoszeniem, ze Żydzi powinni pojawić się na giełdzie pracy, gdzie otrzymają skierowanie. Przyszło niewielu. Oszer Zisman wspominał: „Na początku lipca 1941 roku Niemcy mieli zabrać Żydów do pracy, a tak naprawdę zagnali pojmanych Żydów do twierdzy brzeskiej, trzymali ich tam w strasznych warunkach. W lipcowy upał przez pięć dni nie dawali ludziom ani wody, ani chleba, i wszystkich co do jednego rozstrzelali. Jeden Żyd, który ocalał, opowiadał, że kiedy wydostawał się z mogiły, było tam jeszcze dużo żywych i półżywych ludzi, gdyż tylko pierwsze rzędy otrzymały kule. Kiedy Niemcy zaczęli zasypywać mogiły ziemią i gorącym wapnem, wielu było jeszcze żywych.
W ciągu kilku dni po tym wydarzeniu schwytano i rozstrzelano na terytorium fortu Nr 2 dwustu mężczyzn, którzy wpadli w obławę. Nowa obława miała miejsce 12 lipca 1941. Nachodząc nocą domy, Niemcy wygnali i dokonali masakry ponad 5 tys. osób, w tym dzieci i starców. Lipcowa masakra została zorganizowana i przeprowadzona aż do końca przez zespół krakowskiego SD pod kierownictwem Oberführera SS Schongarta. Warto zaznaczyć, że według świadectwa służącego w 107. batalionie policji Heinricha, masowe rozstrzelanie Żydów brzeskich miało miejsce 10 lipca 1941 roku.
Wśród ofiar lipcowej masakry było wielu przedstawicieli inteligencji, specjalistów, działaczy społecznych. Wśród zabitych byli też tzw. wostocznicy (obywatele radzieccy, mieszkający w Brześciu w okresie 1939–1941), członkowie partii, byli oficerowie Wojska Polskiego. Zginęli także: lekarz dziecięcy Gitbetter, terapeuci Fruchtarten i Tannenbaum, znani adwokaci Berland, Aduński, Biełow oraz inżynier Mostowliański.
Żydom, którzy jeszcze zostali przy życiu, od pierwszych dni stworzono nieznośne warunki. 8 sierpnia 1941 r. wszystkich mężczyzn zmuszono, żeby pojawili się na placu miejskim w celu otrzymania meldunku. Rozpoczęła się akcja nakładania kontrybucji – w sumie zabrano im dobra warte 26 milionów rubli. 2 października 1941 r. 24 ocalałych przedstawicieli inteligencji żydowskiej wyprowadzono na plac i publicznie pobito pałkami. Pod koniec listopada 1941 r. okupanci wydzielili ulice: Sowiecką, Kujbyszewa, Karbyszewa, Dzierżyńskiego, Moskiewską, Internacjonalną, Kirowa, Gogola, Bulwar Kosmonautów, Szewczenki, po czym przesiedlili tam wszystkich Żydów, którzy pozostali w mieście. W ten sposób do 16 grudnia 1941 r. powstało getto, w którym uwięziono 18 tys. osó.
Getto dzieliło się na duże i małe. Rozdzielała je szosa Warszawa–Moskwa. Wejścia – trzy bramy – były chronione przez całą dobę przez posterunki żandarmerii. Za porządek wewnątrz getta odpowiadał stworzony przez Niemców z najbardziej wpływowych Żydów organ samorządowy – Judenrat, składający się z 60 ludzi. Podlegała mu żydowska policja. W getcie otwarty był szpital, magazyn i społeczne, dobroczynne kuchnie. Brakowało jednak medykamentów, produktów i towarów.
15 lipca 1942 r. w Brześciu zarejestrowało się do pracy 7994 osób narodowości żydowskiej. W spisie Żydów, którzy otrzymali dokumenty za okres od 10 listopada do 5 czerwca 1942 roku figuruje z kolei 12 260 osób w różnym wieku. W sprawozdaniu statystycznym zarządu miejskiego na temat dostarczenia ludności produktów w okresie od 24 marca do 23 kwietnia 1942 r. znalazła się informacja, że ludność żydowska licząca 17 724 osoby, zamknięta w getcie, jest obsługiwana przez 4 piekarnie. Chleb był wydawany na terenie getta w 9 punktach.
Bez względu na te nieprawdopodobnie ciężkie warunki, od razu po stworzeniu getta brzeskiego zaczęły powstawać grupy ruchu oporu. W grudniu 1941 r. połączyły się one w organizację „Wyzwolenie”. Jednym z aktywnych działaczy podziemnych tej organizacji był Michaił Omieliński, który stanął na czele. Po walkach niemiecko-sowieckich stoczonych na terenie Twierdzy Brzeskiej odnaleziono dużą liczbę broni i amunicji. Więźniowie ukrywali ją pod swoją odzieżą i starali się przenieść do getta. Jednakże każdego wychodzącego z twierdzy Żyda sprawdzano; jeżeli znajdowano broń, następowało natychmiastowe rozstrzelanie. Grupa Griszy Mejerowicza pracowała przy oczyszczaniu byłego wojennego lotniska. Z rozbitych samolotów potajemnie zdejmowano uzbrojenie, a po rozmontowaniu przesyłano do getta. Latem 1942 r. członkowie grupy Mejerowicza przekazali przez łączniczkę podziemia F.G. Tronkinę działo przeciwlotnicze partyzanckiemu oddziałowi Czernaka. W styczniu–lutym 1942 r. w getcie została stworzona jeszcze jedna podziemna organizacja, „Nekuma” („Zemsta”), zainicjowana przez Frumkę Płotnicką. Celem organizacji było zorganizowanie samoobrony i założenie żydowskiej organizacji bojowej. W połowie 1942 r. na czele podziemnego ruchu oporu w getcie w Brześciu stał Arje Szejnman. Przygotowywał powstanie zbrojne, lecz przygotowania zostały wykryte – wiele osób aresztowano.
W nocy z 14 na 15 października 1942 r. getto zostało okrążone. Na wszystkich drogach i ulicach stanęły wzmocnione patrole. przy trzech bramach getta postawiono karabiny maszynowe i zwiększone oddziały gestapo. Ci, którzy zostali złapani na ulicy, zostali rozstrzelani na miejscu. Krwawy koszmar ciągnął się od 15 do 18 października 1942 r. Kolumny mężczyzn, kobiet i dzieci ustawiano przed konwojem policjantów i kierowano w rejon twierdzy brzeskiej. Tam ludzi ładowano do wagonów towarowych. Pociąg kierował się na stację Bronna Góra. U celu ludzi zmuszano, aby rozebrali się do naga, a następnie prowadzono do jam wąskim korytarzem z drutu kolczastego. Pierwszych z nich spuszczano po drabinie i zmuszano, aby kładli się twarzą do dołu, jedna osoba blisko drugiej. Po zapełnieniu pierwszego rzędu, SS i SD rozstrzeliwało ich z automatów. W ten sposób lokowano drugi i trzeci rząd, aż do zapełnienia mogiły. Na Bronną Górę wywieziono ponad 20 tys. Żydów z Brześcia.
Badając statystyki, które prowadzili okupanci, można prześledzić te tragiczne wydarzenia. 5 czerwca 1942 r. w Brześciu było 41 395 mieszkańców, z czego 16 873 Żydów. 15 października 1942 r. w mieście było z kolei 41 091 osób, z czego 16 934 Żydów. 16 października w Brześciu było już tylko 24 162 mieszkańców. Od tego dnia aż do ostatniego zapisu z 7 stycznia 1944 r. wzmianki o Żydach nie pojawiały się.
Masowe rozstrzeliwania Żydów następowały także w samym mieście. Były to szczególnie trzy miejsca: cmentarz na rogu ulic Moskiewskiej i Długiej (tu zginęli neuropatolog Kalwaryjski, lekarze Manzon, Kagan, Keblickij, Mieczik, Rakif, Kisliarka, Iwanowa, adwokat Mieczik, inżynierowie Kamiński, Zielona i Filipczuk i in.); w podwórzu domu nr 126 na ulicy Długiej (ofiarami byli m. in. lekarze Zelikson i Joffe z rodzinami) oraz w szpitalu żydowskim szpitalu, gdzie rozstrzeliwano chorych.
Getto w Brześciu – to jedyne getto na okupowanym terytorium Związku Radzieckiego, a może całej Europy, w którym ocalał spis jego więźniów, a także formularze z fotografiami. Spis ten opublikowano w książce Tragiedija Jewriejew Biełarussiji (1941–1945), Minsk 1995 (jęz. ros.).
Od sierpnia 1942 do 28 lipca 1944 w Brześciu funkcjonowała podziemna sowiecka organizacja antyfaszystowska. Jedną z grup kierował A.G. Hołowcziner. Podczas zajęcia miasta 28 lipca 1944 r. aktywną rolę odegrały oddziały 1. zmechanizowanego korpusu pod dowództwem generała-porucznika Siemiona Kriwoszeina, późniejszego Bohatera Związku Radzieckiego i honorowego obywatela Brześcia. W mieście po wojnie urządzono Park Sławy, w którym pochowano dziesięciu bohaterów Związku Radzieckiego. Pośród nich znalazł się Abram Tarnopolski, dowódca batalionu strzeleckiego 234. pułku gwardyjskiego. Poległ on 27 lipca 1944 r. w walce o miasto. Poeta-piosenkarz Michaił Jasień (Goldman) poświęcił jego pamięci balladę „Grzmiała muzyka wojny”; muzykę napisał kompozytor Michaił Zachlewnyj. Premiera piosenki odbyła się 21 czerwca 1996 r. przy bramie kompleksu memorialnego „Brzeska Twierdza-Bohater”.
28 lipca 1944 r. Brześć był wyzwolony przez wojska 1. Frontu Białoruskiego. Z 26 tysięcy Żydów brzeskich pozostało 17 osób. Wśród nich: Oszer Zisman, Tatiana Gutman, siostry Maria Kacaf i Wiera Bakałasz.
W 1946 r. brzescy Żydzi postawili pomnik ofiarom Zagłady. Na miejscu rozstrzelania 5 tys. Żydów na ulicy Kujbyszewa znajdowała się czerwona gwiazda, a napis na pomniku był w jidysz. Nie było mowy o tym, że zginęli Żydzi, lecz „obywatele radzieccy”. W 1974 r. pomnik ten rozebrano. Żydowska społeczność zdobyła się na protest, wysłano pisma do organów partyjnych i państwowych. W efekcie szczątki rozstrzelanych przeniesiono na cmentarz miejski.
Idea powszechnego upamiętnienia rocznicy tragicznej śmierci Żydów brzeskich wyszła od doktora nauk filozoficznych Zachariasza Zimaka – założyciela brzeskiego towarzystwa żydowskiej kultury „Tarbut”. Poświęcił on długie lata na zebranie materiałów o zagładzie Żydów brzeskich. Jeszcze 18 lipca 1991 r. miejski komitet wykonawczy podjął specjalną decyzję o przyszłym obelisku, a we wrześniu główny architekt miasta Aleksiej Iwanowski znalazł dla niego miejsce. On także, razem z Jewgienijem Lewitem, zajął się projektem pomnika. Prace przebiegały pod kierownictwem Kima Rutmana. Znaczną część środków na budowę zaofiarowali Żydzi brzescy, mieszkający w Stanach Zjednoczonych, Argentynie i w Izraelu.
W październiku 1992 r. wystawiono pomnik poświęcony pamięci zamordowanych Żydów z napisami w trzech językach: białoruskim, jidysz i hebrajskim. Zagłada upamiętniana jest także w innych miejscach w postaci obelisków na cmentarzach w Płosku i Triszynie, dokąd przewieziono ostatnich Żydów z jam.
Do 1959 roku Żydzi brzescy mieli swoją synagogę. Później odebrano ją im i przekształcono na kino. Obecnie w budynku byłej synagogi mieszczą się klub „Progress” oraz firma „The End Company”. Proces sądowy między tymi dwoma instytucjami a gminą ciągnął się półtora roku (1991–1992). 5 października 1992 r. sąd gospodarczy obwodu brzeskiego przyjął decyzję, żeby zwrócić budynek byłej synagogi żydowskiej gminie religijnej, ale wkrótce potem Najwyższy Sąd Republiki Białoruś decyzję tę odwołał. Wierzący Żydzi z Brześcia do czasów współczesnych nie posiadają synagogi.
W 1970 r., według danych szacunkowych, w Brześciu mieszkało ok. 2 tys. Żydów. Według danych wszechzwiązkowego spisu powszechnego w styczniu 1989 r. Brześć liczył 255 990 mieszkańców, wśród nich 1080 Żydów. Według danych szacunkowych w 1994 r. w Brześciu mieszkało około 1 tys. Żydów, a pod koniec 1996 r. – około 800.
W 1991 r. w Brześciu nastąpiło odrodzenie żydowskiej gminy wyznaniowej. W mieście funkcjonuje 8 organizacji żydowskich. To m. in. Żydowskie Kulturalno-Oświatowe Towarzystwo „Tarbut”, Rada Kobiet, żydowska gmina wyznaniowa, żydowska szkoła niedzielna, miejska organizacja białoruskiego związku Żydów–Weteranów Wielkiej Ojczyźnianej Wojny, Inwalidów, Partyzantów i Działaczy Podziemnego Ruchu Oporu, miejska organizacja Stowarzyszenia Żydów–Byłych Więźniów Gett i Obozów Koncentracyjnych, oddział międzynarodowego edukacyjnego centrum „Holokaust”, Centrum Badań Historii i Kultury Żydów Polesia.
Nazwisku wielu Żydów brzeskich są znane na całej Białorusi. W 1995 r. w dziesiątce „Brześcian Roku” gazety „Brzeski Kurier” znalazł się kierownik oddziału centrum naukowo-oświatowego „Holokaust” Arkadij Bljacher. Popularną postacią jest też dyrektor spółki akcyjnej „Gazoapparat” Michaił Joffe. Na czele brzeskiej organizacji Partii Zielonych Białorusi stoi wynalazca i uczony Jewgienij Ureckij. Znanym działaczem społecznym jest przewodniczący zarządu żydowskiego kulturalno-oświatowego towarzystwa „Tarbut” prof. Grigorij Szulman. W latach 90. XX w. przez kilka lat mieszkał w Brześciu pisarz, dramaturg i scenarzysta filmowy Josif Prut.
Do urodzonych w Brześciu Żydów należą: laureat pokojowej Nagrody Nobla, premier Izraela Menachem Begin; współpracownik Alberta Einsteina, matematyk Jakow Grommer; doktor medycyny Mejer Abrahamowic; poeta Roman Luria; poeta Menachem Borejsza; publicysta Lejb Goldberg, redaktor naczelny gazety „Frajhajt” (Stany Zjednoczone); pisarz Beniamin-Chaim Raiz; literaturoznawca Szlojme Wiłow; kompozytor i pianista Luis Grunberg; działacz związkowy, wiceprezydent amerykańskiej federacji pracy Dawid Dubiński; generał-major wojsk pancernych Michał Rabinowicz; rabin, autor pracy z komentarzami do Talmudu Jerucham-Juda-Lejb Perlman; znany działacz Bundu Bejnisz Michaliewicz (Josif Izbickij); radziecki działacz państwowy, przewodniczący małego komisariatu ludowego Związku Radzieckiego Grigorij Leplewskij.
W opracowaniu wykorzystano materiały autora: Emmanuił Joffe, doktora nauk historycznych – profesora Mińskiego Pedagogicznego Instytutu i prorektora Mińskiego Uniwersytetu Żydowskiego, akademika Międzynarodowej Akademii Mniejszości Narodowych.
ZADANIE PUBLICZNE FINANSOWANE JEST ZE ŚRODKÓW MINISTERSTWA SPRAW ZAGRANICZNYCH
W RAMACH KONKURSU "POLONIA I POLACY ZA GRANICĄ 2024."
PATRONAT MEDIALNY
polonijna agencja informacyjna