Do końca, niemal do samej ceremonii pucharowej, trwała rywalizacja najlepszych o czołowe miejsca Turnieju. Gratulujemy wytrwałości i ducha walki.
ZDJĘCIA: AGATA PAWŁOWSKA SWP
Jednak nieublaganie, późnym popołudniem, nadszedł koniec V Międzynarodowego Polonijnego Turnieju Tenisa Ziemnego w Gdyni. Jak zawsze w takiej chwili żal, że przychodzi pożegnać się z przyjaciółmi i polską ziemią miesza się z radością z osiągniętych rezultatów. W dalekie strony świata pojadą puchary, które przypomną o chwilach spędzonych nad Bałtykiem, rozmowach o polonijnych sprawach, wysiłku włożonym na kortach aby osiągnąć jak najlepszy rezultat, najlepiej czołowe miejsce. To się nie zawsze udało, ale niezmiennym rezultatem pobytu na polonijnych imprezach sportowych są zbudowane więzi – między uczestnikami i z Polską.
„Wielka radość, że przyjechaliście, rywalizowaliście, że spędziliśmy te kilka dni wspólnie. Tego typu wydarzenia mają ogromny sens, bo to nie tylko przeżycia sportowe, ale też nawiązywanie więzi, współpracy." – dziękował uczestnikom w imieniu głównego organizatora Przewodniczący Zarządu Krajowego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Tomasz Różniak. "Polacy są na całym świecie, ale właśnie dopiero takie zawody temu sprzyjają. Zapraszamy oczywiście za rok i prosimy o propagowanie turnieju w swoich polonijnych środowiskach. Nie zapominajmy również gdzie jesteśmy. Gdynia to wyjątkowe, historyczne miejsce. Nie było tutaj nic oprócz wioski i wysiłkiem całego narodu powstałą nasza nadmorska chluba – wspaniałe, rozwijające się nieustannie portowe miasto. Ważne dla Wspólnoty Polskiej, ale też jak sądzę dla państwa, ponieważ jest związane z emigracją, wychodźstwem. Opodal jest Muzeum Emigracji, stąd wypływał za ocean Batory i to jest ta część historii, która dla nas wszystkich jest ważna. Z tego też powodu bardzo się cieszymy, że zadomowiliśmy się w Gdyni, prosimy, aby nas tu adoptować na stałe, a my będziemy z wielką chęcią powracali. Ale wracając do wymiaru sportowego z wielką satysfakcją zauważamy, że poziom umiejętności tenisowych rośnie systematycznie z roku na rok, co tylko umacnia w przekonaniu, że turniej winien być kontynuowany.” – dodał Przewodniczący Różniak. Wyraził też uznanie dla wszystkich osób, które przyczyniły się do realizacji Turnieju.
Do gratulacji dla zawodników przyłączyła się przedstawicielka Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni Mariola Śrubarczyk-Cichowska. „Serdecznie gratuluję wszystkim uczestnikom, nie tylko zwycięzcom, którzy wystąpili w turnieju. Mam nadzieję, że były to udane dni pełne sportowej rywalizacji, pozytywnych emocji i pasji. Dziękuję także organizatorom i mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się na kolejnej edycji. Miasto Gdynia jest dla państwa przyjazne i otwarte a wywiezione stąd wspomnienia będą długo w pamięci. "
„Bardzo się cieszę, że tak licznie przybyliście i w takim zdrowiu, kondycji, uśmiechnięci kończycie. Myślę, że to jest najlepszym świadectwem, że było fajnie, dobrze, przyjaźnie, że mieliśmy takie dobre warunki, co zawdzięczamy władzom Gdyni. To daje nam nadzieję, że w przyszłym roku w jeszcze szerszym gronie spotkamy się w Gdyni na Światowych Igrzyskach Polonijnych” – w swoim wystąpieniu podkreślał dr Witold Rybczyński, ambasador ad personam reprezentujący Polski Komitet Olimpijski. „Jako widz turnieju” – kontynuował dr Rybczyński „chciałbym państwu pogratulować postępów w grze w tenisa. Zauważyłem wiele osób, które w sposób zdecydowany i zauważalny podniosły swój poziom zawodniczy. I chcemy by taki właśnie tenis gościł na gdyńskim turnieju. I jeszcze przypomnienie, że opuszczacie państwo miasto, które jest swoim rodowodem związane z odzyskaniem naszej niepodległości. Nie ma drugiego takiego miejsca, które budowałby cały naród, niezależnie od poglądów politycznych, zgodnym wysiłkiem wszystkich Polaków. Warto o tym pamiętać. Na koniec życzę państwu zdrowia, bo to w tenisie niezwykle ważne, pomyślności i dobrych myśli o kraju, które – liczę na to – przekażecie przyjaciołom w miejscu stałego zamieszkania.”„Szanowni Państwo drodzy sportowcy zamiłowani w tenisie, Serdecznie gratuluję wszystkim. Z przyjemnością obserwowałam uśmiech na państwa twarzach, zadowolenie, wolę rywalizacji… to były bardzo przyjemne cztery dni.” - stwierdziła Prezes Rady Naczelnej Polonii Australijskiej Małgorzata Kwiatkowska, gość honorowy Turnieju. „Z satysfakcją zauważyłam” – kontynuowała - „że oprócz reprezentantów Europy, która jest tutaj najliczniejsza, byli również sportowcy z Argentyny, Stanów Zjednoczonych Ameryki i Kanad…. i ja, kibic z Antypodów. Życzę państwu utrzymania zamiłowania do sportu, spotkania w przyszłym roku oraz – w najbliższy wtorek – wspierania Igi Świątek, która będzie grała pierwszą rundę w US Open”.
Ceremonię pucharową - w tym roku bowiem zamiast medali najlepszym zawodnikom wręczone zostały puchary - poprowadził niezastąpiony sędzia główny komandor Arkadiusz Sobieraj, kierownik Ośrodka Wychowania Fizycznego i Sportu AMW, trener tenisa ziemnego. W imieniu Wspólnoty Polskiej składamy mu wielkie podziękowania za pełne trudu dni turniejowe. Któż inny sprostałby takiemu zadaniu.
Dla przypomnienia: w Turnieju wystąpiło 80 zawodników z takich krajów jak: Argentyn,a Austria, Czechy, Francja, Irlandia, Kanada, Kazachstan, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Niemcy, Szwecja i USA .
Organizatorami V Międzynarodowego Polonijnego Turnieju Tenisowego byli: Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", Polski Komitet Olimpijski oraz Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni im. Bohaterów Westerplatte V Międzynarodowego Polonijnego Turnieju Tenisowego
Bezpośrednią transmisję z zakończenia Turnieju przeprowadziła w mediach społecznościowych Polonijna Agencja Informacyjna.
ZDJĘCIA: AGATA PAWŁOWSKA SWP
WIĘCEJ INFORMACJI W WITRYNIE INTERNETOWEJ TURNIEJU
https://wspolnotapolska.org.pl/tenis_ziemny/2025.php
