SWP

STOWARZYSZENIE "WSPÓLNOTA POLSKA"





2025-09-29 POWRÓT SERGIUSZA PIASECKIEGO DO POLSKI Polska

61 lat czekał na powrót do ojczyzny. Sergiusz Piasecki - weteran wojny polsko-bolszewickiej, wywiadowca, przemytnik i więzień, w czasie II wojny światowej żołnierz Armii Krajowej, pisarz i patriota, zagorzały wróg komunizmu, czemu dawał wyraz w swoim życiu i twórczości literackiej. Dzisiaj jego doczesne szczątki sprowadzone z brytyjskiego Hastings spoczęły na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Poprzedziły je uroczystości pogrzebowe z udziałem rodziny zmarłego, Prezydenta RP Karola Nawrockiego, władz Instytutu Pamięci Narodowej, który wraz z bliskimi pisarza był inicjatorem sprowadzenia Go do Polski. Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" reprezentował krewny Piaseckiego - Sergiusz Kieruzel.

Nie ma większej hańby i upokorzenia dla człowieka,
jak być obywatelem sowieckim”.

Ja powiedzieliśmy w uroczystościach uczestniczył Prezydent Karol Nawrocki, do niedawna jeszcze prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Dziś bardziej, niż kiedykolwiek potrzebujemy i życiorysu, i literatury Sergiusza Piaseckiego. Po to, aby mówić prawdę o bolszewizmie, o systemie komunistycznym. O tym, jakim zagrożeniem dla Polski i dla całej Europy jest postsowiecka, neoimperialna Rosja — powiedział na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w trakcie uroczystości pogrzebowych Piaseckiego prezydent Karol Nawrocki. Zwracając się do zmarłego, podkreślił: "po to ciebie, nasz mistrzu, potrzebujemy tutaj i dlatego tak gorąco cię witamy, jako bohatera polskiej wolności i polskiej literatury, bo chcemy, byś był z nami i mówił prawdę o nas samych".

Prezydent podkreślał, że Sergiusz Piasecki i jego skomplikowana, pełna upadku i zwycięstw, piękna droga i jego życiorys, ma jeszcze jedno zadanie do wykonania

— Są z nami więźniowie, są z nami i być może oglądają nas osoby, które są w procesie resocjalizacji, na które państwo polskie każdego roku łoży potężne środki finansowe. Chcę też zwrócić się do was. Spójrzcie na Sergiusza Piaseckiego, którego Rzeczpospolita żegna z wielkimi honorami i ogromnym szacunkiem, jako narodowego bohatera, a którego droga była kręta i skomplikowana. (...) Potrzebujemy waszego zaangażowania i waszego poświęcenia czasu na piękną literaturę Sergiusza Piaseckiego. Niech żyje nasz wielki bohater, niech spoczywa w pokoju, niech żyje wolna, niepodległa Rzeczpospolita.

Prezydent Nawrocki zwrócił uwagę, że pisarz żył w dużej skromności i również jego pogrzeb 1964 roku był bardzo zwyczajny. Dlatego Prezydent Karol Nawrocki podziękował rodzinie Sergiusza Piaseckiego – synowi Władysławowi Tomaszewiczowi i wnuczce Ewie Tomaszewicz oraz pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej za starania o to, aby pisarz mógł spocząć na polskiej ziemi, na wojskowych Powązkach.

Syn Sergiusza Piaseckiego dr Władysław Tomaszewicz podkreślił, że historia i dorobek jego ojca są najlepszym dowodem na to, iż prawdy nie da się na zawsze wymazać ze zbiorowej pamięci.

Pochowanie Sergiusza Piaseckiego w Polsce było marzeniem rodziny. Komuniści pozbawili go rodziny. Zmuszony do emigracji, wyjechał posługując się fałszywymi dokumentami na nazwisko Tomaszewicz. Żona i syn zostali w kraju. Władysława nigdy nie zobaczył.

W PRL od 1951 r. wszystkie jego dzieła objęte były bezwzględną cenzurą. Chcąc chronić rodzinę, wysyłał listy i paczki jako „babcia Stefania”. Jego syn dowiedział się, kim jest jego ojciec dopiero w 1989 roku. Opowiada o tym w wyjątkowym wywiadzie z ówczesnym prezesem IPN Karolem Nawrockim. To pierwsza publiczna, rejestrowana rozmowa, na którą się zgodził.

Jestem dumny z tego, że miałem tak wspaniałego ojca. Był bohaterem” - mówi Władysław Tomaszewicz. O ile pamiętam, były nawet jakieś plany zorganizowania dla mnie i dla mojej mamy wyjazdu, nielegalnego oczywiście, na Zachód. Ale z tych planów nic nie wyszło. Bardzo żałuję, że nie pamiętam ojca, nie mogłem się nigdy z nim spotkać. Przychodziły do nas listy, przychodziły również paczki z prezentami dla mnie. Trudno mi się przyznać, ale o tym, że babcia Stefania to jest ojciec, zorientowałem się bardzo późno. Dopiero już pod koniec lat 80.

Pisarz spoczął na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w kwaterze A18, rząd 1, miejsce 29.



UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE


SERGIUSZ PIASECKI

Zmarły 12 września 1964 r. Sergiusz Piasecki był jedną z najbardziej interesujących, zagadkowych i intrygujących postaci polskiej literatury XX w. Jego dramatyczna biografia nadaje się idealnie na ekranizację. Jednak mimo kmicicowskiego życiorysu nadal pozostaje on postacią nieco zapomnianą.

Sergiusz Piasecki urodził się w Prima Aprilis 1901 r. w Lachowiczach koło Baranowicz, na terenie dzisiejszej Białorusi. Był synem zrusyfikowanego polskiego szlachcica Michała Piaseckiego i Białorusinki Klaudii Kułakowicz. Nie miał łatwego dzieciństwa, relacje z matką pozostawały dalekie od idealnych. Uczęszczał do gimnazjów rosyjskich, w których dzieci dokuczały mu z powodu narodowości polskiej. Nie unikał bójek i awantur, przez które lądował w areszcie dla nieletnich. Przebywał w Moskwie, kiedy w Rosji doszło do rewolucji bolszewickiej. Terror rewolucyjny odcisnął na nim silne piętno – Piasecki wykształcił wówczas silną awersję do komunizmu, która towarzyszyła mu przez całe życie.

Mając 18 lat, wstąpił w szeregi powstańczej Białoruskiej Partii Chłopskiej „Zielony Dąb”. Organizacja ta działała na terenie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w latach dwudziestych XX w. Była wspierana przez II RP, dążyła do utworzenia niepodległej Republiki Ludowej Białorusi, a jej sympatie polityczne zorientowane były w stronę Polski i Zachodu. Piasecki brał również udział w walce przeciwko bolszewikom. Uczestniczył w obronie Warszawy w 1921 r.

Życie w II RP

Po demobilizacji w 1921 r. nie mógł znaleźć normalnego zajęcia i żył życiem tułacza. Zajmował się przemytem, szulerką, fałszerstwami, a nawet produkcją pornografii. Takie życie stało się inspiracją jego późniejszej twórczości, pełnej wątków biograficznych. Trudy tego okresu opisał w książce „Żywot człowieka rozbrojonego”, opublikowanej wiele lat później już na emigracji (1957 r.). Ze względu na jego znajomość języków (mówił płynnie po rosyjsku i białorusku, włączając w to dialekty lokalne), obszaru pogranicza, kryminalnego półświatka i fachu przemytniczego zainteresował się nim polski wywiad. W ten sposób został pracownikiem Ekspozytury II Oddziału Sztabu Generalnego Wojska Polskiego nr 6 w Brześciu nad Bugiem. Nosił pseudonim „Biały”. Zajmował się między innymi dostarczaniem funduszy agentom polskiego wywiadu po stronie radzieckiej. Przekraczanie granicy stało się jego zawodem.

Początkowo kariera w „Dwójce” rozwijała się dobrze, Piasecki wykazywał się poświęceniem i wysokimi umiejętnościami. Za brawurową ucieczkę z radzieckiej zasadzki i uratowanie kolegi został awansowany na podporucznika. Jednak nie było mu dane kontynuować kariery w wywiadzie. Praca wykonywana przez Piaseckiego narażała go na dostęp do silnych używek. Nie był odporny na te pokusy. Popadł w uzależnienie od narkotyków (kokainy) i kolejne konflikty z prawem. Został zwolniony z pracy dla „Dwójki” w 1926 r.

Nadal szukał przygód. Próbował dołączyć do Legii Cudzoziemskiej. Bezskutecznie. Wówczas poza przemytem zaczął zajmować się również napadami z bronią w ręku. Po napadzie na kolejkę relacji Lida–Grodno został aresztowany. Skazano go na karę śmierci. Życie uratowała mu tylko chlubna przeszłość. Nie uniknął jednak wysokiego wyroku – 15 lat więzienia.

Więzienie i początek kariery literackiej

Początkowo wyrok odbywał w Rawiczu i Koronowie. Później został zamknięty w Więzieniu Ciężkim na Świętym Krzyżu, które miało reputację najsurowszego w całej II RP. Nabawił się tam gruźlicy. Często wszczynał awantury i z powodów dyscyplinarnych wielokrotnie przetrzymywano go w izolatce. Nie poddał się więziennemu życiu i zaczął czytać książki, Pismo Święte oraz „Wiadomości Literackie”. Podobno dopiero w więzieniu nauczył się standardowego, literackiego języka polskiego. Wkrótce literatura pozwoliła mu wyjść na prostą. Zaczął pisać, chociaż nie było to łatwe w warunkach więziennych. Z braku papieru musiał zapisywać brulion z obu stron, między wierszami i w poprzek.

W 1934 r. wziął udział w konkursie literackim wileńskiego „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”. Ogłoszenie o konkursie znalazł w więziennej kuźni. Tak powstała jego pierwsza powieść „Piąty etap”. Napisał ją w niecały miesiąc. Opisał w niej życie na kordonie, wykorzystując własne doświadczenia pracy w wywiadzie. Książka została zatrzymana przez więzienną cenzurę i ukazała się dopiero po jego wyjściu z więzienia. Później napisał jej kontynuację, zatytułowaną „Bogom nocy równi”. Jego druga powieść – „Droga pod mur” – niestety nie zachowała się. Piasecki odtworzył ją później pod zmienionym tytułem („Żywot człowieka rozbrojonego”). Jesienią 1935 r. rozpoczął pracę nad powieścią „Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy”, która miała się okazać jego najpopularniejszym utworem. Była to również pierwsza powieść Piaseckiego, która opuściła mury więzienne i ukazała się drukiem.

Jego twórczością zainteresował się Melchior Wańkowicz. Kiedy „Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy” został uznany za najpopularniejszą powieść 1937 r., rozpoczęła się kampania na rzecz ułaskawienia Piaseckiego, której Wańkowicz był wielkim propagatorem. Kampania zakończyła się powodzeniem – Piasecki został ułaskawiony przez prezydenta i zwolniony z więzienia w sierpniu 1937 r. Poznał wtedy śmietankę polskiego życia artystycznego, przebywał w Zakopanem, gdzie leczył gruźlicę. Portretował go sam Stanisław Ignacy Witkiewicz. Jednak okres wytchnienia nie trwał długo. Literacka sielanka Piaseckiego została przerwana przez wybuch wojny.

Wojna

We wrześniu 1939 r. walczył w Korpusie Ochrony Pogranicza. Potem przez całą wojnę przebywał na Wileńszczyźnie, gdzie działał w konspiracyjnych szeregach Armii Krajowej. Zajmował się wykonywaniem wyroków na zdrajcach. Odpowiadał za likwidację agentów gestapo oraz redaktora gadzinowego „Gońca Codziennego”. Zasłużył się również wykradzeniem dokumentacji policji niemiecko-litewskiej z siedziby gestapo w Wilnie. Jednak być może najważniejszym rozkazem był ten, którego Sergiusz Piasecki nie wykonał. Józef Mackiewicz został skazany na śmierć przez wileński sąd Armii Krajowej pod pretekstem kolaboracji z Niemcami. Było to spowodowane między innymi krótkotrwałą współpracą pisarza ze wspomnianym „Gońcem”. Piasecki miał wątpliwości co do słuszności wyroku i zwyczajnie odmówił jego wykonania, dzięki czemu uratował Mackiewiczowi życie. Później wyrok uchylono.

Emigracja

Po wojnie Sergiusz Piasecki nie mógł zostać w Polsce. Był zbyt rozpoznawalny, znane też było jego nastawienie do komunizmu. Posługując się fałszywymi dokumentami na nazwisko Tomaszewicz, uciekł z konwojem UNRRA przez Czechosłowację, Niemcy i Austrię do Włoch. W Polsce zostawił żonę Jadwigę i syna Władysława, który nigdy nie zobaczył ojca. Korespondował z rodziną, podpisując listy jako „babcia Stefania”, żeby nie narażać bliskich na represje. Jego wnuczka do ukończenia 12. roku życia nie wiedziała, że jest wnuczką pisarza Sergiusza Piaseckiego, myślała, że jej dziadek to Jan Tomaszewicz i zginął na wojnie.

W Rzymie wstąpił do II Korpusu Polskiego. Napisał „Trylogię złodziejską”. Po demobilizacji zamieszkał w Londynie. Na emigracji trwał przy bardzo krytycznym stanowisku wobec komunizmu i powojennej rzeczywistości w Polsce. Ze względu na jego nieprzejednany antykomunizm wszystkie jego książki były objęte absolutną cenzurą w powojennej Polsce i wycofane z bibliotek. Bardzo ostro krytykował Miłosza, najpierw za pozostanie w Polsce i legitymizowanie nowych władz, później za – jak to oceniał – koniunkturalne dołączenie do emigracji.

Zmarł na raka płuc 12 września 1964 r. Spoczywa na cmentarzu w Hastings pod nagrobkiem ozdobionym gwiazdozbiorem Wielkiej Niedźwiedzicy.

Pamiątki po Sergiuszu Piaseckim zostały przekazane do IPN w ramach projektu Archiwum Pełne Pamięci – przez Ewę Tomaszewicz i zostały włączone do zasobu Archiwum IPN pod sygn. IPN BU 4378.

Do Archiwum IPN trafiły m.in. archiwum osobiste Sergiusza Piaseckiego. Spuścizna autora „Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy” to zbiór rodzinnych fotografii i dokumentów. Jednym z nich jest gryps Sergiusza Piaseckiego do żony wysłany w pierwszych miesiącach jego ewakuacji z terroryzowanej przez komunistów Polski. Archiwum osobiste uzupełniają maszynopisy publikacji, scenariusze sztuk z odręcznymi notatkami autora oraz liczne artefakty: akwarele, rysunki, szkice, a także maszyny do pisania, na których powstały emigracyjne działa autora.

ŻYCIORYS na podstawie muzeum historii polski / BARTOSZ GROMKO

WYSTAWA O SERGIUSZU PIASECKIM

Przed pałacem prezydenckim można zobaczyć wystawę „Siedem twarzy Sergiusza Piaseckiego”. stanowiącą niezwykłą podróż przez życie i twórczość jednego z najbardziej fascynujących polskich pisarzy XX wieku. Składa się ona z dziewięciu paneli wystawowych, każdy z nich ukazuje inny etap życia Sergiusza Piaseckiego. Na planszach znajdują się także autorskie cytaty oraz krótkie opisy, które pomagają zrozumieć kontekst i znaczenie tych momentów w życiu Sergiusza Piaseckiego. Wystawa obejmuje okres służby wojskowej (kiedy kształtowały się jego poglądy i wartości), etap pracy w wywiadzie, lata spędzone w więzieniu (mające znaczący wpływ na jego życie i późniejszą twórczość), czas literackiej działalności, zaangażowanie w działalność konspiracyjną podczas II wojny światowej oraz ostatni etap życia, spędzony na emigracji daleko od ojczyzny.

Jej wernisaż odbył się w ubiegłym roku w Klasztorze Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Nowej Słupi

SERGIUSZ PIASECKI W OCZACH SYNA

W listopadzie 2023 r., podczas spotkania w gdańskim oddziale TVP 3, prezes IPN dr Karol Nawrocki przeprowadził rozmowę z dr. Władysławem Tomaszewiczem, fizykiem, synem Sergiusza Piaseckiego. W wywiadzie syn pisarza nie tylko rzuca nowe światło na literackie dokonania ojca, ale również dzieli się wspomnieniami o nim, ukazując go jako człowieka pełnego pasji, oddania dla idei niepodległościowych oraz jednostkę, która nie bała się podjąć trudnych decyzji w imię wyższych wartości.




OPRACOWANIE – POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA
ZDJĘCIA: SWP, KANCELARIA PREZYDENTA RP, IPN