Gdy do Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" (SWP), do Domu Polonii w Warszawie, przyjeżdżają przedstawiciele polskiej społeczności w brytyjskim Slough, to wnoszą ze sobą bagaż 80 lat doświadczeń emigracji, ale też - co może najważniejsze - feerie pomysłów, inicjatyw konsolidujących naszą diasporę, służących im pomocą w codziennym życiu i pielęgnujących polską tożsamość na obczyźnie. Na Krakowskim Przedmieściu mogą zaś liczyć na zrozumienie i wsparcie tych działań, bo przecież po to ponad 35 lat temu powstała Wspólnota. Ks. Leszkowi Bubie, proboszczowi parafia Miłosierdzia Bożego i Matki Bożej Królowej Polski w Slough, Piotrowi Jaworowskiemu – Prezesowi Rady Parafialnej, Renacie Kołodziejskiej - Skarbnikowi oraz Magdzie Podporze - pełniącej funkcję Project Manager w The Polish Heritage Centre Slough, zaś ze strony Wspólnoty Polskiej Tomaszowi Różniakowi - Przewodniczącemu Zarządu Krajowego SWP oraz Sebastianowi Jaworowskiemu - członkowi Zarządu Krajowego tematów do rozmowy nie brakowało. Ale zanim o nich, to poznajmy polskie środowisko w podlondyńskim Slough.
Ta historia rozpoczyna się w 1945 roku, tuż po zakończeniu II wojny światowej, kiedy rozpoczęto demobilizację Polskiej Armii stacjonującej w Wielkiej Brytanii. To wówczas byli wojskowi wraz z rodzinami zostali umieszczeni w obozach pozostałych po stacjonujących jednostkach, m.in. w okolicy Slough, silnie uprzemysłowionego miasta położonego 30 km na zachód od Londynu. Polacy z okolicznych obozów znaleźli pracę w pobliskich fabrykach. dzięki czemu ich rodziny zyskały względną stabilizację. Procesowi temu towarzyszyło również szybkie zorganizowanie się Polonii. Powstały polskie organizacje i zaczęto odprawiać polskie Msze Święte. Proboszczem na tym terenie został śp. ksiądz kan. Karol Świętoń, były kapelan w Wojsku Polskim na zachodzie. I tak na obcej ziemi kontynuowano dobrze nam znaną triadę, żołnierską dewizę "Bóg, Honor, Ojczyzna", symbolizującą najwyższe wartości - wierność państwu (niepodległemu), tradycji, religii i służbie dla kraju (ku niepodległości), wpisaną na sztandary przez Prezydenta RP Władysława Raczkiewicza w 1943 roku.
Nikt nie przypuszczał walcząc u boku aliantów, że po wojnie powrót do Polski będzie obarczony ryzykiem represji a często zagrożeniem dla życia. Nie było już tego kraju w imię obrony którego stanęli na przeciw niemieckiemu agresorowi w 1939 roku. Sowiecka dominacja na wiele lat przekreśliła niepodległościowe ambicje Polaków. Nie pozostawało więc nic innego, jak pielęgnować tradycje i wartości na emigracji. Polskość bowiem ma się w sercu, a wówczas nieistotne staje się miejsce zamieszkania. Ale skoro mowa o budowaniu wspólnoty, to niezbędne jest jakieś miejsce, w którym można podjąć społeczną aktywność. Przełomowym w tym względzie okazał się rok 1970. Z inicjatywy i zbiórek pieniężnych polskich weteranów w Slough zakupiono nieruchomość przy Pitts Rd, która odtąd stała się Domem Parafialnym, jak również katolickim ośrodkiem życia polskiej Wspólnoty w Slough.
Niebywała dynamika polonijnego życia sprawiła, że skromna siedziba szybko okazała się za mała. Rozpoczęto starania o pozyskanie sąsiadującej z Polskim Ośrodkiem Katolickim parceli. I znowu kluczowym stałą się ofiarność i determinacja polskiej diaspory. Transakcję tę poprzedziły kilkuletnie starania o nabycie tego terenu. Sam zaś zakup został sfinansowany z pożyczki opatrznościowej od Prowincji Amerykańskiej Księży Marianów, jak i zbierania funduszów przez całą społeczność polską w Slough oraz przez różne akcje i organizacje. W ten sposób społeczność parafialna zyskała teren pod budowę kościoła i nowego Ośrodka.
4 stycznia 1981 roku ks. biskup Szczepan Wesoły dokonał poświęcenia placu budowlanego. Na pamiątkę tej okoliczności zostały zasadzone dwa drzewka: cedr i eukaliptus, którym nadano imiona Jan Paweł oraz Szczepan. Powstał społeczny Komitet Budowy. Uroczystego poświęcenia kamienia węgielnego dokonał ks. prałat Karol Zieliński w dniu 12 grudnia 1982 roku. W Polsce panowała noc stanu wojennego dławiąca wolnościowe ambicje...
Cztery lata zajęło wznoszenie nowych obiektów. 15 czerwca 1984 roku kościół pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego i Matki Boskiej Królowej Polski został poświęcony przez ks. arcybiskupa Szczepana Wesołego. Do użytku Wspólnoty został też wówczas oddany Ośrodek Katolicki - The Polish Heritage Centre.
Ośrodek oraz kościół tętnią obecnie życiem zarówno w dni powszednie jak i w święta. Odbywają się tu zajęcia przedszkolaków, polskiej szkoły, próby artystyczne zespołów tanecznych i chórów - Leśna Polana, Młody Las, Gajiczek, Młody Gajiczek. Dwa razy w tygodniu ma spotkania grupa Dnia Seniora. Organizowane są festyny i imprezy okolicznościowe. W ciągu każdego dnia powszedniego odprawiane są dwie a w niedziele cztery msze święte. Polacy ze Slough mają swój ojczysty azyl.
To nie wyczerpuje oczywiście katalogu działań polskiej społeczności, cyklicznych lub okolicznościowych wydarzeń polonijnych. Dożynki, wigilia dla seniorów, wspólne kolędowanie, 11 listopada – Wieczór Pieśni Patriotycznych, Dzień Matki, Bal Wszystkich Świętych dla dzieci, zabawy sylwestrowa i karnawałowe, mini pielgrzymka i festyn na Boże Ciało mające na celu integrację z parafiami angielskimi, Dni Młodych, dbanie o polski cmentarz.
W obszarze szeroko rozumianej edukacji znajdziemy półkolonie, Dni Młodych, dodatkowe zajęcia z matematyki i muzyki, Przedszkole „Zajączki”, Szkołę Języka Polskiego im. św. Siostry Faustyny w Slough, konferencje z logopedą dla rodziców, kursy teologii, zajęcia prezentujące historię Polonii po II wojnie światowej wreszcie przy parafialną księgarnię - oczywiście z polskimi pozycjami literatury.
Ponieważ współczesne czasy nie są łatwe, pełne napięć i konfliktów, dlatego bieżącego wsparcia udzielają psycholog, Grupa AA, Grupa rodzinna Al-Anon „Wiktoria”, wolontariusze – Diakonia Miłosierdzia.
Czy to kompletna lista działań Polaków w Slough? - z pewnością nie. Rodzą się nowe pomysły, nowe inicjatywy i o tym rozmawiano we Wspólnocie Polskiej. O formach współpracy, programach możliwego wsparcia, sposobie włączenia się w przedsięwzięcia ogólnoświatowe, nie zapominając oczywiście o pielęgnowaniu tego wszystkiego, co stanowi dziedzictwo Polaków w Wielkiej Brytanii.
Gdyby ktoś z nas chciał odwiedzić Polaków w Slough, podajemy adres:
Lokalna Polska Misja Katolicka w Slough pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego i Matki Bożej Królowej Polski
Local Polish Catholic Mission in Slough of Divine Mercy & Our Lady Queen of Poland
48 Pitts Road, Slough, SL1 3XH, Berkshire
Tam czekają na nas proboszcz ks. Leszek Buba, ks. Janusz Zbroniec oraz nasi rodacy.