SWP

STOWARZYSZENIE "WSPÓLNOTA POLSKA"





2025-09-17 XIX EDYCJA AKCJI STOWARZYSZENIA "WSPÓLNOTA POLSKA" "PODARUJ ZNICZ NA KRESY" Ukraina

Corocznie Górnośląski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" na czele z inicjatorką akcji Alicją Brzan-Klos, wespół z samorządem bytomskim, Polską Radą Społeczną w Berlinie, Towarzystwem Miłośników Dziedzictwa Kultury Polskiej „Zabytek” we Lwowie, Instytutem Pamięci Narodowej, Zespołem Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski, Polskim Czerwonym Krzyżem, Towarzystwem Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Katowicach, dziesiątkami przedsiębiorców i setkami prywatnych darczyńców organizuje akcję "Podaruj znicz na Kresy". W tym roku to już XIX edycja.

Chcemy, aby był to gest całego społeczeństwa, ludzi, którym bliska jest pamięć historyczna, polska tradycja, wartości moralne. Znicze zapłoną na cmentarzach Janowskim, Lewandówce, Hołowsku, Zniesieniu, Drogobyczu, Stryju, Chmielnickim, Samborze i wielu innych nekropoliach, gdzie spoczywają Polacy. Żaden grób we Wszystkich Świętych nie może pozostać zapomniany.

Konsekwencją polskiej bytności na Kresach są - taka kolej rzeczy - mogiły naszych rodaków. Od niepamiętnych czasów wyznaczają karty historii. Zbiorowe ofiar NKWD, powstańców styczniowych, żołnierzy poległych w obronie polskich granic, urzędników, kupców, rzemieślników, lekarzy, nauczycieli, prawników, luminarzy nauki, artystów mozolnie budujących dobrobyt państwa na ziemiach targanych wojnami, zaborem, wreszcie zmianą granic z powodu której znaleźli się poza ojczyzną, chociaż urodzili się w Polsce.

Los nie oszczędzał również miejsc ich pochówku. Dla przykładu Cmentarz na Zamarstynowie. W 1917 miejscowy wiejski cmentarz stał się nekropolią dla okolicznych parafii. Podczas walk o Lwów w 1918 o Zamarstynów toczyły się ciężkie boje, ostatecznie wieś została zajęta przez Polaków, jako jedno z pierwszych przedmieść. Gdy włączano w 1931 Zamarstynów w granice Lwowa nowa dzielnica miała opinię siedliska robotniczej biedy i lumpenproletariatu (tak przedstawia ją np. Gabriela Zapolska w powieści O czym się nie mówi). Ponieważ była to dzielnica ludzi ubogich toteż cmentarz nie posiadał zbyt wielu grobowców, większość stanowiły mogiły ziemne. Po repatriacji Polaków w latach 1944-1946 polska część cmentarza zaczęła popadać w zapomnienie, mogiły ziemne zaczęły się zapadać, a grobowce niszczeć. Wiele pomników zniszczyli wandale. W 1967 część cmentarza polskiego i mogiły zbiorowe splantowano przy użyciu ciężkiego sprzętu. Wybudowano tam szkołę, obiekty sportowe i garaże oraz willę kapitana KGB. Na części cmentarza posadzono sad. Tych miejsc nie da się już uratować, ale o tych, które pozostały, należy pamiętać i symboliczne światło przywiezione z ojczyzny jest tego dowodem.

Nasza pamięć, solidarność i materialna pomoc w organizacji obchodów Święta Zmarłych - a także obchodów Świąt Narodowych - na Kresach ma w obecnej sytuacji rosyjskiej agresji szczególne znaczenie dla polskiej społeczności mieszkającej na Ukrainie. Sprzyja bez wątpienia kształtowaniu wśród najmłodszego pokolenia postaw patriotycznych i poszanowania dla historycznych tradycji Rzeczypospolitej Polskiej oraz pogłębieniu wiedzy o miejscach historycznej i narodowej pamięci . W trakcie poprzednich edycji - kontynuowanych nawet w trakcie pandemii - wspólnie zebraliśmy i przewieźliśmy na Kresy łącznie ponad 200 tysięcy zniczy.


Patronat medialny nad akcją objęła - jak co roku - Polonijna Agencja Informacyjna.