SWP

STOWARZYSZENIE "WSPÓLNOTA POLSKA"





2025-09-14 WSPÓLNOTA POLSKA NA DOŻYNKACH W "MAŁEJ POLSCE" CZYLI LITEWSKIM REJONIE SOLECZNICKIM Litwa

Rejon Solecznicki, gdzie mieszkańcy mówią o nim często "Mała Polska", to miejsce wyjątkowe – ponad 80% mieszkańców stanowią Polacy, działa 10 polskich szkół, a język polski słychać na każdym kroku. To prawdziwa kolebka polskości na obczyźnie. Dlatego doroczne dożynki, ludowe święto połączone z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych przybierają tam wyjątkowy charakter. Nie mogło więc na nich zabraknąć delegacji Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" (SWP) w składzie - Wiceprzewodnicząca Rady Krajowej SWP prezes oddziału w Łomży Hanka Gałązka, Przewodniczący Zarządu Krajowego Tomasz Różniak oraz członek Zarządu Sebastian Jaworowski.

Tradycyjne przed rozpoczęciem Święta Plonów w Solecznikach, odbyła się doroczna, uroczysta sesja Rady Rejonu Solecznik prowadzona przez Mera Zdzisława Palewicza . Podsumowane zostały działania partnerskie - w tym ze Wspólnotą Polską - , przedstawione inwestycje Rejonu, rozmawiano o planach na najbliższy rok, o sytuacji geopolitycznej w związku z rosyjską agresją na Ukrainę.

W czasie spotkania poprzedzającego główne uroczystości, w dowód uznania zasług dla niestrudzonego podtrzymywania i rozwijania polskiej tożsamości oraz wieloletnią współpracę ze Wspólnotą Polską, delegacja Wspólnoty Polskiej wręczyła merowi Zdzisławowi Palewiczowi medal 35-lecia Stowarzyszenia. Tyle też lat licza sobie relacje obu stron, zapoczątkowane przez pierwszego prezesa SWP prof. Andrzeja Stelmachowskiego. Od mera zaś przedstawiciele SWP otrzymali dyplomy dziękujące za dotychczasową, owocną współpracę.

Na oficjalnych uroczystościach Mer Zdzisław Palewicz podkreślał znaczenie zachowywania dziedzictwa przodków i przekazywania wartości, dziękując rolnikom za ich trud i szacunek do ziemi. Z tego też względu obchody dożynkowe w Solecznikach mają wyjątkowe znaczenie – pokazują piękną polską tradycję - gromadzenia się aby podziękować Bogu za dar chleba i wyrazić ogromną wdzięczność rolnikom za ich ciężką pracę. To też podziękowanie mieszkańcom za poszanowanie tradycji narodowej, kultury, języka ojczystego oraz za wyjątkową gościnność, której może doświadczyć każdy przybysz na te ziemie. Dożynki to dobra okazja, żeby się spotkać. Poprzez modlitwę, śpiew i dobrą zabawę umacniają się społeczne więzi, wzmacniają zakorzenione wartości i tożsamość. To też wyraz pamięci o przodkach, którzy pracowali na tej ziemi i walczyli o nią.

W części artystycznej wszystko, co w folklorze najlepsze, zaprezentowały na scenie zespoły ludowe rejonu solecznickiego, ale nie tylko: m.in. zespoły ludowe „Solczanie”, „Solczanka”, „Gromada”, „Znad Mereczanki”, „Turgielanka” i „Łałymka”. Występy uzupełnił koncert „Żywioły Mazowsza” w wykonaniu Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury. Zaprezentowali się znani polscy artyści: Magdalena Smalara, Joanna Trzepiecińska, Monika Węgiel, Marcin Januszkiewicz i Janusz Radek. Na scenie pojawił się zespół Perfect & Łukasz Drapała, Joy oraz litewski wokalista Justinas Jarutis. W tym roku dożynki połączone zostały z obchodami 6-lecia TVP Wilno, której siedziba mieści się w Domu Kultury Polskiej w Wilnie i była budowana przy współudziale Stowarzyszenia "Wspólnota Polska".

Dożynki to również - a może przede wszystkim - okazja do zaprezentowania dorobku regionu. W miejskim parku zmysły gości nęciły barwy, dźwięki i smakowite zapachy unoszące się wokół oryginalnie przystrojonych zagród poszczególnych starostw rejonu. Zapraszał też kiermasz sztuki ludowej i rękodzieła, a na straganach można było obejrzeć i nabyć artystyczne wyroby z lnu, ceramiki, drewna. A co najważniejsze panowała rodzinna, iście polska przyjazna atmosfera.

Głównym organizatorem dożynek był Samorząd Rejonu Solecznickiego . Przedsięwzięcie współfinansował Senat RP za pośrednictwem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska.





SOLECZNIKI

Soleczniki to miasto na Litwie, 45 km na południe od Wilna, nad Solczą, blisko granicy z Białorusią. Znane jest już od XIII wieku. Prawa miejskie otrzymało w 1956 r. Soleczniki to jedno z większych skupisk Polaków na Litwie.

Historia Solecznik sięga głębokiej przeszłości, miasteczko było wspominane w XIV wieku przy okazji krzyżackich najazdów na Litwę. W nowszych czasach to m.in. związki z Adamem Mickiewiczem są dumą miasteczka. Wieszcz miał tu dogodny przystanek podróżując między Wilnem a rodzinnymi stronami, szczególnie, że proboszczem w Solecznikach był jego krewny Paweł Hrynaszkiewicz. To właśnie na solecznickim cmentarzu Adam Mickiewicz miał obserwować obrzęd Dziadów, które opisał potem w dziele "Dziady cz. II" - upamiętnia to głaz z inskrypcją przy tymże cmentarzu, z kolei sam poeta doczekał się ciekawego pomnika w centrum miasteczka.

W Solecznikach znajdziemy też zabytkowy dwór, siedzibę rodu Wagnerów, którzy sprowadzili się tu w XVIII wieku, zostawiali swoje ślady w walce o Polsce w wojnach napoleońskich, powstaniach czy nawet powietrznej Bitwie o Anglię. Na początku 1919 roku Soleczniki zostały zajęte przez bolszewików. 17 kwietnia 1919 roku o godzinie 21:00 1. Brygada Jazdy Wojska Polskiego pod dowództwem mjr. Władysława Beliny-Prażmowskiego zajęła Wielkie Soleczniki bez walki. Dokonano tego w trakcie ofensywy przeciwko bolszewikom, której celem było odbicie z ich rąk Wilna. Miejscowa polska ludność przyjęła kawalerzystów entuzjastycznie. Przed II wojną światową, gdy te ziemie znów wróciły do Polski (choć tylko na 20 lat) i miejscowi mogli tu normalnie gospodarować Soleczniki oraz włości Wagnerów - to tak na marginesie, w związku z dożynkami - słynęły jako wzór gospodarki rolniczej, co opisywał w swoich reportażach Melchior Wańkowicz.

W 1939 roku w Solecznikach zamieszkiwało 4844 osób. W październiku 1939 r. Soleczniki zostały odłączone od państwa polskiego i wcielone do sowieckiej Białorusi, a następnie przekazane Litwie.