Poniżej prezentujemy nadesłane prace. Pisownia i zdjęcia w wersji oryginalnej. Kolejność zgodnie z nadsyłaniem.
PRACE NA PROFILACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH FACEBOOK BĘDA SIĘ UKAZYWAŁY PRZEZ KOLEJNE DNI.
Z PRZYCZYN TECHNICZNYCH NIE JESTEŚMY W STANIE UDOSTĘPIĆ WSZYSTKICH JEDNOCZEŚNIE
Ta przesympatyczna blondyneczka to Emilia Klose.
Emilka ma 7 lat, mieszka w Niemczech i opowie Państwu czym dla niej jest Polska.
"Wspólna Przestrzeń Polskości"
Ołeksij Wychor mieszka w Kijowie, na Ukrainie.
Jest prezesem organizacji Polaków społecznej "Wspólna Przestrzeń Polskości".
Posłuchajmy czym dla Niego jest Polska...
Colectividad Polaca De Obera Misiones
Gabriel Óscar Enríquez
36 años Obera, Misiones Argentina Colectividad Polaca De Obera Misiones, Argentina
ZPiT Nasza Mała Polska
Polska jest dla nas czymś więcej niż odległym krajem, z którego pochodzili nasi dziadkowie. Trudno to wytłumaczyć, bo to jest coś, co się czuje.
Polska to tradycje, które zostały nam zaszczepione i które trwają z pokolenia na pokolenie.
To kolory, hafty i przede wszystkim duma z noszenia typowego stroju.
Polska słucha brzmienia skrzypiec, fortepianu czy akordeonu i chce tańczyć i śpiewać swoim ciałem i duszą.
Ma być podekscytowany słuchaniem Chopina i znaleźć spokój w jego melodiach.
Polska jest tą wewnętrzną siłą, która chce wynurzyć się w obliczu przeciwności i powstać z popiołów, gdy jesteśmy zdruzgotani. To poczucie siły, walki i odwagi, wielkie dziedzictwo, jakie zostawiła nam historia naszego kraju.
To inspiracja, którą odczuwamy, myśląc o Marii Skłodowskiej-Curie lub Karolu Wojtyle.
Polska to także smaki, aromaty i przepisy, którymi się dzielimy i którymi się cieszymy.
To dzieci i młodzież, którzy dorastają w ramach Kolektywu i kontynuują polskie dziedzictwo.
To więzy przyjaźni i jedności, które tworzymy, gdy łączymy się z uczuciem naszej odległej ojczyzny.
Polska to rodzina.
Polska to uśmiech naszych dziadków-imigrantów, ich spojrzenie pełne nostalgii i miłości.
To ich przyjazd do Argentyny, pozostawienie za sobą swoich ziem, rodziny, przyjaciół, aby wyruszyć w podróż pełną nadziei, nie wiedząc, co znajdą, ale przekonani, że nigdy nie zapomną o swojej ojczyźnie.
I jego potomkowie, którzy choć nigdy nie postawili stopy w Polsce, kochają go jak własnych.
Krótko mówiąc, możemy podsumować wszystko, co powiedzieliśmy, że dla nas to mieć w Oberá "Nasza Mała Polska", być tu szczęśliwym i móc powiedzieć, że to NASZ DOM.
Polonia es para nosotros mucho más que un país lejano de donde vinieron nuestros abuelos. Es difícil de explicar, ya que es algo que se siente.
Polonia son las tradiciones que nos inculcaron, y que continúan de generación en generación.
Son los colores, los bordados y sobre todo el orgullo de portar un traje típico.
Polonia es, escuchar el sonar de un violin, piano o acordeon y querer bailar y cantar con el cuerpo y alma.
Es emocionarse al escuchar Chopin y encontrar es sus melodías la calma.
Polonia es esa fuerza interna de querer resurgir ante las adversidades y renacer de las cenizas cuando estamos devastados. Es el sentimiento de fuerza, lucha y valor, gran legado que nos dejó la historia de nuestra Patria.
Es la inspiración que sentimos cuando pensamos en Maria Skłodowska-Curie o en Karol Wojtyła.
Polonia tambien son los sabores, aromas y recetas que compartimos y disfrutamos.
Son los niños y jóvenes que crecen dentro de la Colectividad y continúan el legado polaco.
Son los lazos de amistad y unión que formamos al vincularnos por el sentimiento de nuestra Patria lejana.
Polonia es familia.
Polonia es la sonrisa de nuestros abuelos inmigrantes, su mirada de nostálgia y amor.
Es su llegada a la Argentina, dejando atrás sus tierras, familiares , amigos para emprender un viaje cargado de esperanzas, sin saber con que se encontrarían, pero convencidos de que jamas olvidarian su Patria.
Y sus descendientes, que a pesar de no haber pisado nunca Polonia, lo aman como propio.
En fin, podemos resumir todo lo que dijimos en que para nosotros es tener en Oberá "Nuestra Pequeña Polonia", ser felices aquí y poder decir que es NUESTRO HOGAR.
Natalie Mydel chociaż ma dopiero 4,5 roku to pięknie recytuje wiersz Czesława Janczarskiego "Co to jest Polska?". Posłuchajmy!
- Co to jest Polska? -
Spytał Jaś w przedszkolu.
Polska- to wieś
i las,
i zboże w polu,
i szosa, którą pędzi
do miasta autobus,
i samolot, co leci
wysoko, na tobą.
Polska- to miasto,
strumień i rzeka,
i komin fabryczny,
co dymi z daleka,
a nawet obłoki,
gdy nad nami mkną.
Polska to jest także twój rodzinny dom.
A przedszkole?
Tak- i przedszkole,
i róża w ogrodzie
i książka na stole.
Mallet w stanie Parana
Gabriel Wilkosz (11 lat) jest uzdolnionym chłopcem mieszkającym w Mallet w stanie Parana.
Gabryś i cała jego rodzina tańczą w bardzo dobrze nam znanym Zespole Folklorystycznym "Mazury".
Keyboard - Gabriel WIlkosz, arkordeon - Andrielle Wesolek, śpiew - Manuela Wesolek
Cała trójka jest częścią Zespołu "Mazury"
Film przesłała p. Euraci Wilkosz, mama Gabrysia, która napisała do nas, że mimo ogromnej odległości nigdy nie zapominają o ojczyźnie swoich przodków.
Ślemy całej rodzinie Wilkoszów szczere gratulacje.
Jeszcze Polska nie zginęła!
Maria Dera Haddad, mieszkam w Tunezji od ponad 20 lat, ale mieszkałam rownież w Rosji i Francji.
Jestem aktywnym członkiem zarzadu « Domu Polskiego » w Tunezji oraz wieloletnim działaczem Rady Rodziców w Szkole Polskiej przy Ambasadzie RP w Tunisie.
« Polska to dla mnie »
Polska to moja ojczyzna, prawdziwa. Tam się urodziłam i tam mieszka prawie cała moja rodzina, tam są groby moich bliskich. To druga ojczyzna moich dzieci, urodzonych w Tunezji, ale czujących się Polakami, uczniów ostatniej klasy liceum tutejszej Szkoly Polskiej, laureatów wielu polonijnych konkursów, obchodzących swoje blizniacze urodziny w Dniu Polonii i Dniu Flagi Polskiej. Małą Polskę tworzymy też tutaj z naszą Polonią, dbamy o język, tradycje, o wychowanie dzieci w szacunku do Polski i jej histori.
Rio Grande do Sul, Lagoa Vermelha
Ilustracja: Lagoa Vermelha w stanie Rio Grande do Sul
Serce zwykle bije głośniej z powodu wielu uczuć, które przeżywamy na co dzień w naszym życiu, za osobę, którą kochamy, za jakieś uczucie wdzięczności w tym dniu, z przestrachu – zawsze ono reaguje na nasze wrażenia.
Te sensacje, które nas dotykają mogą pochodzić z naszego pochodzenia, z naszego DNA, ponieważ, kiedy mówimy o przeszłości, wszyscy mamy piętna i wspomnienia z powodu których serce bije mocniej.
I ze mną nie było inaczej.
Tak jak wielu, miałem szczęście powrócić do moich korzeni bezpośrednio w Polsce, gdzie wszystko się zaczęło z jedną stroną mojej rodziny.
W końcu marca 2017 r., razem z wujami i kuzynami, odbyłem moją pierwszą podróż międzynarodową, doświadczenie, które w samym sobie już stanowi wielką emocję dla jakiejkolwiek osoby. Dlatego niewątpliwie serce zakołatało mocniej i szybciej z pragnienia i nadziei odkrycia kontynentu europejskiego, i w ten sposób odczuwałem mieszaninę niepewności, szczęścia i emocji, ponieważ oznaczało to, że zbliżałem się do miejsca, do którego zawsze pragnąłem dotrzeć. Poznałem inne miejsca przed przybyciem do celu, jaki obraliśmy jako najważniejszy. Były to dni zimna i niskich temperatur, dochodzących do trzech stopni Celsjusza poniżej zera, co nie odbiega dużo od zimna, jakie się odczuwa gdzie mieszkam w stanie Rio Grande do Sul. To jednak nami nie zachwiało, gdyż ogarniało nas ciepło i głęboka tęsknota za ziemią naszych przodków.
Świadomość bycia blisko korzeni swojej rodziny jest emocją, jaką mało osób może odczuwać. Dowiedziałem się po powrocie z Polski, że tym miejscem moich korzeni jest Brdów, koło Konina, gdzie wszystko się zaczęło.
Stanąć śmiało na ziemi polskiej było czymś bardzo specjalnym, dowiedzieć się, że dalej poznałbym miejsce, gdzie mieszkał nasz kochany Karol Józef Wojtyła, bardziej znany jako Jan Paweł II, od czasu, kiedy został wybrany na stanowisko papieża. Poznaliśmy miejsce, gdzie on odprawiał Msze św. w kościele znajdującym się w starej części Krakowa, oraz wewnątrz starego zamku, którego chronił legendarny smok. Był to niewątpliwie najbardziej wzruszający moment całej naszej podróży.
Pamiętam moją babcię ze strony mamy, gdy byłem małym, razem z kuzynką, kiedy ona próbowała nauczyć nas kilka słów po polsku, może jakiego regionalnego dialektu, do czego mieliśmy specjalny zeszyt, w którym pisaliśmy z błędami, lecz próbowaliśmy mimo wszystko. Pamięć, która się odnawia kiedy widzę obraz z napisem: “Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.
Były to wreszcie momenty, które zmieniły moją wizję tego kraju, tego narodu, który tyle ucierpiał w swojej przeszłości, co należy do powszechnej wiadomości.
Bez wątpienia Polska jest dla mnie symbolem siły i nadziei, krajem, który powstał ze zgliszczy, by się przerodzić w naród imponujący i energiczny, który odzyskał swoją przestrzeń w Europie i w świecie, naród, który walczył i walczy codziennie o lepsze dni, o wolność i o równość.
Dziękuję Ci, Polsko, za to, że tyle nas nauczyłaś, dziękuję za to, że nam pokazujesz, że siła narodu uciemiężonego może jaśnieć przez wiele lat i pokoleń, wychwalając miłość i czułość do tej ziemi. Odczuwam głęboką dumę z moich korzeni tkwiących tam, w tej pięknej ziemi, w tej pięknej Polsce!
Hércules Vinicius Hoffman e Sousa, mam 28 lat i mieszkam w Brazylii,
w stanie Rio Grande do Sul, w Lagoa Vermelha, gdzie nie ma organizacji polonijnej.
PDF - KIEDY SERCE BIJE GŁOŚNIEJ
Argenteuil
Majowe Świata w Argenteuil we Francji
"Pod polskim niebem w szczerym polu wyrosły,
Ojczyste kwiaty.
W ich zapachu, urodzie jest Polska.
Śpiewa ci obcy wiatr, tułaczy los cię gna,
Hen, gdzieś po świecie. Zabierz ze sobą w świat,
Zabierz z rodzinnych stron mały bukiecik."
Cytatem z piosenki pt."Polskie Kwiaty",ks.Antoni Ptaszkowski SChr , proboszcz z parafii Świętej Bernadety w Argenteuil rozpoczął kazanie w dniu święta flagi RP oraz dnia Polonii i Polaków za granicą.
W tym dniu aby uczcić te dwa ważne święta jak również święto Konstytucji 3 maja szkoła polska ,przygotowała mini akademię patriotyczną ,a młodzieżowy zespół folklorystyczny "Wici",dumnie prezentował stroje ludowe oraz sztandary.Cała wspólnota na koniec odśpiewała hymn Dzieci z klas 1-3 natomiast ,przysłały zdjęcia jak uczcili te święta w swoich domach.
Małgorzata Ruszała
Argenteuil Francja
Szkoła średnia 16. Mińsk
Grupo folclórico polonês Kraków
Taszkent, członek Narodowego Centrum Kultury" Svetlitsa Polska "
Ilustracja: Uzbekistan
Дорошенко Т.И.-доцент Национального университета Узбекистана, член общества «Светлица польска»
К истории формирования польской диаспоры в Узбекистане.
Формирование польской диаспоры в Туркестане началось в середине XIX в. в ходе завоевания края Российской империей, включавшей в то время и часть территории современной Польши. Сначала в регионе появились единичные представители: в Ташкенте, административной столице Туркестанского генерал-губернаторства, в 1871 г. проживало всего 18 поляков, но вскоре количество поляков в Туркестанском крае значительно увеличилось.
К концу XIX в. на территории Туркестана уже насчитывалось 11 597 поляков. Около 90% из них жили в городах. Самая многочисленная диаспора располагалась в Ташкенте. По переписи 1897 г. в Ташкенте проживало - 2 206 поляков, в Асхабаде - 1605, в Маргилане – 727, в Андижане – 194, Коканде – 215, Намангане – 192.
Очень много поляков было среди военнослужащих в Российских войсках, а также служило в разных ведомствах Туркестанского генерал-губернаторства.
На всем 50-летнем периоде существования Туркестанского генерал-губернаторства Правителями, а с 1887 года Управляющими Канцелярии являлись 9 чиновников, из них трое с польскими фамилиями:
В августе 1881 года Правителем Канцелярии генерал-губернатора был назначен Н.С.Щербинский , имел чин камер-юнкера .
В ноябре 1883 - К.А. Нестеровский был назначен на должность Правителя канцелярии, которые он исполнял 16 лет. Отзывы сослуживцев о нем были самые положительные. Прекрасно знал канцелярскую делопроизводственную работу и потому так долго управлял Канцелярией генерал-губернатора.
Новым Управляющим Канцелярией 2 мая 1899 года был назначен действительный статский советник Михаил Иванович Бродовский 1838 года рождения, то есть в момент назначения ему было уже 61 год.
Туркестанская публичная библиотека обязана Бродовскому М.И. спасением журналов шестидесятых и семидесятых годов, предназначенных генерал-губернатором М. Г. Черняевым к уничтожению, как содержащих статьи праздного характера, но М. И. Бродовский внес их в список, как содержащие статьи научного характера.
To tylko fragment - więcej w pliku PDF
PDF - O historii powstania Polonii w Uzbekistanie
Aberdeen w Szkocji
Towarzystwo Irlandzko-Polskie Irish Polish Society
Liceum w polskiej szkole Ks. Ignacego Posadzego z Burbank
Vancouver
Isabelle Russell, Age 14, Vancouver, Canada
My mom is a Polish Canadian Citizen and came to Canada when she was my age
I spent a lot of time on creating this drawing. I included Polish Folk Art of Wycinanki and Polish Traditional Costumes that represent All Polish People. I am very proud of my artwork and I am looking forward to it being featured in your Konkurs.
Uczniowie Polskiej Szkoły IDEA w Athlone
Szkoła Polonijna im. gen. St. Maczka w Brabancji Północnej
Polska to największa część mojego JA.
JA dałam początek nowemu życiu - moim cudownym dzieciom, które poniosą dalej rodzinną historię, budując swoje własne
JA osadzone na filarach polskiej tożsamości.
Podziękowania dla mojego męża, który tworzy ze mną nasz polski dom na obczyźnie oraz wszystkich, którzy przez swoje zaangażowanie w polonijną działalność dają dzieciom możliwość poznania esencji polskości.
Jolanta Husiatyńska-Gołka
Dyrektor Szkoły Polonijnej im. gen. St. Maczka w Brabancji Północnej przy Fundacji Pro Polonia
Kraj zamieszkania: Niderlandy
Fot. Galeria rodzinna: "Słuchaj bracie to jest Polska"
Na zdjęciu: córka Ewa (10 lat), syn Wiktor (3 lata)
Zdjęcie zrobione z okazji Dnia Polonii i Polaków za granicą oraz Dnia Flagi RP 2021`